Do spotkania, które rozgrywane zostało w Lubaczowie, "siarkowcy" zgromadzili 3 punkty i zajmowali 15. miejsce w tabeli. Przeciwnik natomiast miał co prawda tyle samo "oczek", lecz w zestawieniu był 11.
Siarka wyszła na to spotkanie w następującym składzie: Raciniewski, Batelt, Biś, Kashay, Mróz, Kardyś, Płaneta, Kaliniec, Nechyporenko, Wyparło, Misztal.
Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 4. minucie prowadzenie Pogoni dał Kacper Chełmecki, który wykorzystał błąd tarnobrzeskiej defensywy. W 21. minucie po faulu w polu karnym sędzia wskazał na jedenasty metr, a pewnym egzekutorem okazał się Oskar Majda. Do przerwy ekipa z Lubaczowa prowadziła 2:0.
Po zmianie stron Siarka rzuciła się do odrabiania strat. W 53. minucie pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Nechyporenko, zdobywając gola kontaktowego. W 63. minucie trener zdecydował się na podwójną zmianę – za Kahsaya i Płanetę na boisku pojawili się Słowik i Wacławek. To właśnie ten drugi wywalczył rzut karny w 71. minucie. Niestety, strzał Mroza obronił bramkarz gospodarzy, a dobitka Kardysia również nie znalazła drogi do siatki.
W końcówce tarnobrzeżanie nie ustawali w atakach. W 86. minucie Zawół zastąpił Bisia, a w 90. minucie Szkiela pojawił się na murawie w miejsce Nechyporenki. Determinacja została nagrodzona tuż przed końcowym gwizdkiem – w polu karnym najlepiej odnalazł się Paweł Mróz, ustalając wynik spotkania na 2:2.
Siarka Tarnobrzeg wywozi z Lubaczowa cenny punkt.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz