Mecz w Połańcu zapowiadał się jako ciekawy sprawdzian formy obu drużyn, które przed tygodniem musiały schodzić z boiska pokonane. Na boisku nie zabrakło walki i emocji, a ostatecznie więcej powodów do radości miała Siarka Tarnobrzeg, która zwyciężyła zespół gospodarzy aż 5:1.
Początek pierwszej połowy był wyrównany. Czarni próbowali atakować, ale to goście pierwsi trafili do bramki. W 27 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Siarki, za zagranie ręką obrońcy Czarnych. Strzał Matuszewskiego co prawda odbił bramkarz, ale przy dobitce był już bezbronny. W tej chwili worek z bramkami się rozwiązał Jeszcze przed przerwą Siarka zdobyła dwa kolejne gole. W 31 i 45 minucie do siatko trafił Mróz, odpowiednio po asystach Wacławka i Misztala.
[FOTORELACJANOWA]10420[/FOTORELACJANOWA]
Druga połowa, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od ataków Czarnych. Tym razem przyniosły one skutek. Po zamieszaniu w polu karnym Siarki do bramki trafił Ortiz Morales.
W 69 minucie było już jednak 4:1 dla Siarki. Tym razem gola zdobył wprowadzony na boisko niedługo wcześniej Szkiela. Wynik spotkania ustalił w 86 minucie Mróz, zdobywając tym samym hattricka. Snajper Siarki wpakował piłkę do siatki strzałem głową, po asyście Kadrysia.
[ZT]225888[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz