Restauratorzy przygotowują się do otwarcia letnich ogródków przy swoich lokalach. Turyści czekają na nie z utęsknieniem.
Zgodnie z decyzją rządu, ogródki restauracyjne będą mogły działać od najbliższej soboty, 15 maja, na razie z wykorzystaniem połowy dostępnych miejsc.
Ogródki będą przy większości sandomierskich lokali. Do czwartku wniosek o zgodę na uruchomienie takiego miejsca złożyło w magistracie 19 restauratorów. - Staramy się rozpatrywać wnioski na bieżąco, aby przedsiębiorcy szybko mogli rozpocząć działalność - podkreśliła Angelika Kędzierska, naczelnik Wydziału Nadzoru Komunalnego Urzędzie Miejskim w Sandomierzu.
| Zobacz także: |
Do wniosku trzeba dołączyć wizualizację ogródka. Jego wygląd musi zaakceptować konserwator zabytków.
Sandomierscy restauratorzy płacą złotówkę dziennie za metr kwadratowy powierzchni ogródka. Stawka została obniżona o połowę rok temu, w związku z pandemią.
Sandomierzanie i turyści przyznają, że nie mogą się już doczekać otwarcia lokali. - Wreszcie będzie można usiąść, wypić kawę, zjeść coś dobrego i odpocząć w trakcie zwiedzania - powiedzieli Aneta i Tomek z Ostrowca Świętokrzyskiego.
0
0
0
0
0
0
0 0
Następna fala covida szybko nastąpi. Jeśli ktoś wierzy, że te zwierzęta w ludzkiej postaci będą przestrzegać reżimu sanitarnego to się myli. Do sklepów będą wchodzić bez masek i to już niektóre osoby czynią. Po oficjalnym zniesieniu obowiązku noszenia masek w terenie otwartym leniom i ignorantom nie będzie się chciało założyć masek na gęby i będą do sklepów wchodzić bez masek.
Jest tylko jeden człowiek, który mógłby w Polsce zaprowadzić z tym porządek. To Kim Dzong Un.