Kolarze z Tarnobrzega zapisani w annałach polskiego sportu? Większość czytających powyższe zdanie uśmiechnie się z niedowierzaniem. To błąd! 50 lat temu dwóch kolarzy z Tarnobrzega wzięło udział w ustanowieniu historycznego rekordu w jeździe szosowej na czas. 23 czerwca 1971 roku Wacław Jurgielewicz i Tadeusz Mycek, wraz ze słynnym Stanisławem Szozdą i Józefem Mikołajczykiem, przejechali morderczy dystans 100 kilometrów w 2 godziny, 10 minut i 3 sekundy. Po 50 latach w Tarnobrzegu uhonorowano ich wyczyn sprzed pół wieku.
- Tak naprawdę, to pierwsze takie uhonorowanie naszego rekordu. Nawet po zawodach w Toruniu nie wręczono nam choćby dyplomów. Pokażemy otrzymane od prezydenta Tarnobrzega grawertony w związku kolarskim. Niech się uczą docenienia sportowców - mówi Wacław Jurgielewicz.
Tarnobrzeżanin W. Jurgielewicz i pochodzący z Chmielowa T. Mycek byli zawodnikami tarnobrzeskiego klubu kolarskiego "Zorza Tarnobrzeg". W 1970 roku zostali powołani do wojska i wylądowali w Centralnym Wojskowym Klubie Sportowym Legia Warszawa. W jego barwach wystartowali w Mistrzostwach Polski w kolarstwie szosowym, współtworząc drużynę z S. Szozdą i J. Mikołajczykiem. Na starcie mistrzostw stanęło 47 drużyn. Po morderczym wyścigu na trasie 100 km, najlepsza okazała się Legia z dwoma naszymi kolarzami w składzie, zdobywając Drużynowe Mistrzostwo Polski w kolarstwie.
- Trasa była bardzo ciężka, cały czas padał deszcz. Gdy dojechaliśmy do mety, po prostu pospadaliśmy z rowerów do rowów. Rok później, na mistrzostwach świata, reprezentacja Polski przejechała ten dystans, na prostszej trasie, w gorszym czasie niż my. Niedługo później władze światowego kolarstwa wycofały ten dystans, bo był zbyt morderczy - mówi Tadeusz Mycek.
Po 50 latach, wyczyn tarnobrzeskich kolarzy uhonorowały władze Tarnobrzega. Prezydent Dariusz Bożek wręczył obu kolarzom pamiątkowe grawertony przypominające chwile ich chwały sprzed półwiecza. Bohaterowie przy okazji pokazali pamiątki, zaś T. Mycek wystąpił w tej samej koszulce, w której przed 50 laty pokonywał mistrzowski dystans.
Mistrzom kolarskim towarzyszyli w czasie wręczania grawertonów liczni miłośnicy kolarstwa z Tarnobrzega, którzy do dziś kultywują tradycje klubu Zorza Tarnobrzeg. Po wręczeniu grawertonów, ruszyli w rundę honorową po mieście.
0 0
Ja, lat 60 chcę wstąpić do Zorzy? Jakie warunki muszę spełnić prócz swojej młodości, aby wstąpić do takiego klubu?
0 0
Szanowny Panie.
Tylko chęci, dobry stan zdrowia i sprawny rower.
Start, każda niedziela, 10:00, przy pomniku Bartosa Głowackiego.