Przetwory z owoców, oleje, miody, wina, sery, fasolę wrzawską pod różnymi postaciami oraz inne produkty regionalne można kupić na 4. Targu Sandomierskim. Odbywa się on na nadwiślańskim bulwarze w królewskim mieście.
Organizatorem wydarzenia jest Lokalna Organizacja Turystyczna "Partnerstwo Ziemi Sandomierskiej". Trzy wcześniejsze edycje odbyły się na warszawskiej Pradze, w "Koneserze", i cieszyły się dużą popularnością.
- Chcemy przedstawić wyroby regionalne mieszkańcom Sandomierza i turystom. Zapraszamy serdecznie na smakowanie tego, co najlepsze, zarówno na ziemi sandomierskiej, jak i świętokrzyskiej, mamy bowiem gości również z Szydłowa - mówiła Katarzyna Batko, dyrektor Lokalnej Organizacji Turystycznej "Partnerstwo Ziemi Sandomierskiej.
Na targu nie mogło zabraknąć sandomierskich jabłek. Ich walory zachwalają członkinie Stowarzyszenia "Sandomierski Szlak Jabłkowy". - Mamy świeże jabłka, kilka odmian, ale również naturalne, świeżo wyciskane soki z różnymi dodatkami. To samo zdrowie. Wyciskamy moc z tego, co daje nam urodzajna ziemia sandomierska - zaznaczyła Alicja Stępień, prezes organizacji.
Organizatorzy przygotowali również "Strefę optymizmu" z krzemieniem pasiastym. Jest w niej biżuteria z tym sandomierskim minerałem. Do pasiastego kamienia optymizmu nawiązuje także ... czekolada - nowy wyrób Butiku Śliwkowego Purple Valley z Szydłowa.
Na kiermaszu jest również rękodzieło. Można kupić oryginalne wyroby dla dzieci.
Targ potrwa do godziny do 18. Dzisiaj zakończy się koncertem zatytułowanym "Romantic". Publiczność będzie mogła wysłuchać znanych i lubianych przebojów, między innymi włoskich, w wykonaniu Sergio Bettas & YLO Violin, czyli Ilony Perz- Golki.
Jutro stoiska będą czynne od 10 do 18.
Więcej o tym wydarzeniu w "Tygodniku Nadwiślańskim".
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz