Sandomierzanie i turyści wzięli udział w uroczystościach patriotycznych ku czci 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, zorganizowanych w sobotę, 11 czerwca, w Królewskim Mieście. Były one połączone ze zjazdem rodzin ułańskich.
Karol Bury, kasztelan Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, inicjator wydarzenia przypominał, że 14 Pułk zasłużył się w wojnie z bolszewikami, między innymi w największej bitwie kawaleryjskiej XX wieku, stoczonej pod Komarowem, ale wsławił się również w wojnie obronnej 1939 roku, choćby sławetną szarżą pod Wólką Węglową.
- Na co dzień pułk stacjonował we Lwowie. Przy ulicy Łyczakowskiej miał swoje koszary. Postanowiliśmy, że będziemy pielęgnować jego tradycje, ponieważ przed wojną służyło w nim wielu młodych ludzi z Sandomierszczyzny. Od około 10 lat organizujemy uroczystości, aby upamiętnić wydarzenia z 15 czerwca 1919 roku, kiedy ułani wkroczyli po raz pierwszy w granice Polski przez Śniatyń - powiedział Karol Bury.
Uroczystości na staromiejskim Rynku rozpoczęła defilada grupy rekonstrukcyjnej Sandomierskiego Ośrodka Kawaleryjskiego w barwach 14 Pułku. Później odczytane zostały listy przesłane przez inne organizacje kultywujące pamięć o kawalerzystach. Odbył się apel pamięci, po którym oddana została salwa honorowa. Na zakończenie pokazana została inscenizacja wydarzenia ze Śniatynia.
Uroczystości przyglądał się z uwagą Zygmunt Szymański, mieszkaniec gminy Zaleszany. Jest on bratankiem Mariana Szymańskiego, który służył w 14 Pułku. - Stryj walczył pod Wólką Węglową. Uczestniczył również w walkach nad Bzurą. Później należał do oddziału partyzanckiego "Ojca Jana", który stacjonował w Lasach Lipskich i Lasach Janowskich. Brał udział w bitwie na Porytowym Wzgórzu. 1 maja 1945 roku, gdy wracał z narady organizacyjnej, został postrzelony przez patrol UB. Zmarł na stole operacyjnym - wspominał pan Zygmunt.
Przyznał on, że po stryju zachowało się niewiele pamiątek. W powojennej rzeczywistości starano się zatrzeć pamięć o ułanach jazłowieckich. Na szczęście teraz pamięć ta jest przywracana.
W uroczystościach uczestniczyli żołnierze Wojska Polskiego. Druga część wydarzenia odbyła się na błoniach. Przygotowano tam piknik żołnierski, któremu towarzyszyły atrakcyjne pokazy ułańskie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz