Ponad sto osób wita 2023 rok w Górach Pieprzowych. Noworoczny Złaz to dwudziestodwuletnia już tradycja sandomierskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego imienia Aleksandra Patkowskiego oraz innych miłośników aktywnego sposobu spędzania wolnego czasu.
[FOTORELACJA]3705[/FOTORELACJA]
Na parkingu przed Bramą Opatowską, w miejscu zbiórki, pojawili się dzisiaj przed południem członkowie miejscowego oddziału PTTK, zaprzyjaźnionych organizacji ze Staszowa i Stalowej Woli oraz niezrzeszeni w towarzystwie mieszkańcy Sandomierza i turyści.
– Złaz wpisuje się w kalendarz corocznych imprez organizowanych przez nasz oddział. Witamy nowy rok – tak, jak jest to oczekiwane od przewodników, turystów i tych, którzy lubią chodzić – spacerem. Jest to przede wszystkim okazja do spotkania się i bycia razem. Chcemy również, aby mieszkańcy Sandomierza i turyści mieli alternatywę – możliwość spędzenia pierwszego dnia roku w aktywny sposób – powiedziała Aurela Kaczor, prezes oddziału PTTK w Sandomierzu.
W wydarzeniu uczestniczy kilkunastoosobowa grupa członków Koła Grodzkiego PTTK ze Staszowa. Jest to dla nich noworoczna tradycja. – Bierzemy udział w tym wydarzeniu, ponieważ towarzyszy mu fantastyczna, niepowtarzalna atmosfera. Poza tym jest to okazja do podziwiania wspaniałych widoków. Przy takiej pogodzie, jaka jest dzisiaj, będzie jeszcze piękniej – zaznaczyła Zofia Tamioła, prezes staszowskiego koła.
Danuta Kowal, mieszkanka Stalowej Woli również uczestniczy w noworocznych wędrówkach w Pieprzówki od lat. Tym razem udało jej się namówić na wspólną wyprawę córkę. – Spotykam tutaj ludzi żywiołowych, którzy potrafią cieszyć się życiem i tworzą wspaniałą atmosferę. Ładuję akumulatory, i to już 1 stycznia. Ponadto Sandomierz i Góry Pieprzowe są tak piękne, iż cieszę się, że mogę zobaczyć je pierwszego dnia roku – mówiła Danuta Kowal.
Również dla Elżbiety Maj i Grażyny Maj z Annopola to kolejny już Noworoczny Złaz. Panie podkreśliły, że razem z członkami sandomierskiego PTTK-u uczestniczą w różnych wyprawach. Na wspólne powitanie nowego roku w Pieprzówkach decydują się nie tylko ze względu na znajomych. – Robimy to również dla zdrowia. Chcemy aktywnie rozpocząć rok – dodały panie.
Uczestnicy złazu przeszli najpierw przez starówkę, a potem wałem wiślanym udali się w stronę Gór Pieprzowych. O najciekawszych miejscach mijanych po drodze opowiadał im Marek Juszczyk, przewodnik PTTK, wieloletni prezes sandomierskiego oddziału.
Na tarasie widokowym w Pieprzówkach wędrujący złożyli sobie życzenia. Potem rozpoczęło się ognisko, połączone ze wspólnym śpiewaniem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz