Sandomierscy radni przeciwni zwolnieniu swojego kolegi z pracy w ARiMR. Byli jednomyślni

Sandomierscy radni nie zgodzili się na zwolnienie Marcina Świerkuli z pracy w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko uchwale dotyczącej wyrażenia zgody na taki krok.    

Z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Świerkulą, kierownikiem Biura Powiatowego ARiMR w Opatowie wystąpiła do rady miasta dyrekcja oddziału tej instytucji w Kielcach.

Opatowska placówka ma być kolejnym miejscem, w którym po objęciu stanowiska dyrektora oddziału przez związanego z Polskim Stronnictwem Ludowym Piotra Żołądka dochodzi do zmiany kierownictwa. Marcin Świerkula jest działaczem Prawa i Sprawiedliwości.

– Dalsze decyzje w mojej sprawie są w rękach dyrektora agencji. Chciałbym nadal pracować w tej instytucji. Liczę się z tym, że nie będę już pełnił funkcji kierowniczej, ale uważam, iż doświadczenie, które nabyłem, pozwala mi pracować na stanowisku merytorycznym. Mam nadzieje, że pan dyrektor weźmie pod uwagę również opinię rady i nie rozwiąże umowy o pracę, a przeniesie mnie na takie stanowisko – powiedział radny po dzisiejszym głosowaniu (28 lutego).

Marcin Świerkula pracuje w ARiMR od 2021 roku. Najpierw był zatrudniony w Biurze Wsparcia Inwestycji w Sandomierzu, następnie został powołany na stanowisko zastępcy kierownika Biura Powiatowego ARiMR w Opatowie, a później kierownika.

Zaznaczył, iż wynik głosowania jest potwierdzeniem tego, że mimo różnic politycznych czy światopoglądowych można wypracowywać kompromisowe rozwiązania. Dodał, że to dobrze świadczy o sandomierskiej radzie.

Inne stanowisko w takiej samej sprawie zajęła niedawno rada powiatu. Radni zgodzili się na zwolnienie kierownika sandomierskiego biura Waldemara Maruszczaka. „Za” głosowali radni PSL, przeciwni byli ci z opozycyjnego klubu PiS.

Piotr Żołądek uważa pojawiające się opinie o tym, że zmiany personalne w agencji mają podłoże wyłącznie polityczne, za krzywdzące. – Stosuję tylko i wyłącznie kryterium fachowości, przydatności i merytoryczności; przede wszystkim skromność, pracowitość i kompetencja. Tak zespół stworzę, ponieważ nagromadziło się tak wiele zaległości, że tylko nowym zapleczem kadry kierowniczej jestem w stanie te gruzy usunąć. Jest to zmiana jakościowa – tłumaczył dyrektor ARiMR. 

na zdjęciu: Marcin Świerkula (z prawej strony) i Krzysztof Szatan.    

[ZT]209068[/ZT]