Adam Jarubas, kandydat Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego zachęcał dzisiaj (w środę, 22 maja) podczas konferencji prasowej w Sandomierzu do udziału w wyborach, które odbędą się 9 czerwca. Zaznaczył, że najważniejszą kwestią jest teraz zapewnienie Polsce bezpieczeństwa.  

– Te europejskie wybory będą miały kluczowe znaczenie, odpowiedzą bowiem na pytanie, jakiej Polski chcemy w Europie: czy Polski bezpiecznej w zjednoczonej Europie czy Polski osamotnionej w podzielonej, szarganej rozmaitymi różnicami Europie. Trzecia Droga – PSL opowiada się za koniecznością budowy silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej, a nie za rozsadzaniem UE od środka. Unia nie jest idealna, ale obecność naszego kraju w UE jest polską racją stanu po to, żeby dzisiaj zabezpieczyć bezpieczeństwo dla Polaków w tak trudnych i skomplikowanych warunkach, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna – powiedział Adam Jarubas.

Kandydat do PE mówił, że w takiej sytuacji wzmacnianie UE – jako sojuszu gospodarczego, ale też o znaczeniu obronnym, z funduszami między innymi na zakup uzbrojenia i produkcję amunicji – jest szczególnie ważne. Potrzebna jest, jak podkreślił, UE jako „wspólnota  rozwoju i bezpieczeństwa”.

– Potrzebujemy impulsów rozwojowych, potrzebujemy funduszy, ale także mądrej, rozsądnej polityki – dodał Adam Jarubas.   

Przyznał, że trzeba skorygować Zielony Ład. – Jest on ważną strategią prośrodowiskową i progospodarczą, ale niektóre przepisy nie są dostosowane do wymogów państw członkowskich, również w wymiarze tak istotnym dla powiatu sandomierskiego, czyli rolnym – stwierdził Adam Jarubas.  

Polityk dodał, że to komisarz wysłany do Brukseli przez Prawo i Sprawiedliwość, Janusz Wojciechowski, odpowiada za „tę dużą część bałaganu, w ramach którego rolnicy muszą się dzisiaj poruszać”.      

Europoseł Adam Jarubas jest liderem listy Trzeciej Drogi - PSL w okręgu małopolsko-świętokrzyskim.

[FOTORELACJA]6654[/FOTORELACJA]