[FOTORELACJA]7236[/FOTORELACJA]
Uroczystość rozpoczął dźwięk syren, które rozległy się w mieście punktualnie o 17, czyli w godzinie „W”. Modlitwie za tych, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim przewodniczył ksiądz Mariusz Góra, wikariusz z parafii św. Józefa.
– Czcimy dzisiaj pamięć jednego z największych i najbardziej krwawych niepodległościowych zrywów. Czcimy pamięć kilkudziesięciu tysięcy poległych żołnierzy, ponad 200 tysięcy w bestialski sposób pomordowanych cywili i ponad 600 tysięcy osób, które zostały wypędzone ze swoich domów. Czcimy ich, ponieważ dzięki nim, dzięki ofierze, którą złożyli na ołtarzu ojczyzny, my możemy cieszyć się wszelkimi dobrodziejstwami niepodległego i demokratycznego państwa. Możemy mówić po polsku, nasze dzieci mogą chodzić do polskich szkół, możemy żyć. I to jest najważniejsze – powiedział burmistrz Paweł Niedźwiedź.
Magdalena Socha, prezes Koła w Sandomierzu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zaznaczyła, że w jej rodzinie są tradycje patriotyczne, to rodzina partyzancka. – Jestem zobowiązana do tego, aby podtrzymywać pamięć o tych, którzy walczyli za naszą wolność. Jestem tu z dziećmi, aby zobaczyły, jak wyglądają takie obchody. Może kiedyś one także będą chciały kultywować tę pamięć – mówiła Magdalena Socha.
W uroczystościach uczestniczyli również między innymi: starosta Marcin Piwnik i jego zastępczyni Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miasta Andrzej Bolewski, inni radni miejscy oraz powiatowi, przedstawiciele organizacji kombatanckich i służb mundurowych. Hołd powstańcom oddali również kierowcy samochodów, którzy o godzinie 17 zatrzymali się na ulicy niedaleko pomnika.
Przed pomnikiem zostały złożone kwiaty i zapalone znicze.
[ZT]214008[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz