[FOTORELACJA]7276[/FOTORELACJA]
Jak poinformował burmistrz, miasto w miniony piątek, 2 sierpnia, wystąpiło do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich z prośbą o „zmaksymalizowanie czynności mających na celu właściwe utrzymywanie ciągu drogi wojewódzkiej”. Natomiast od przyszłego roku magistrat chciałby wziąć letnie utrzymanie ulicy Lubelskiej, czyli między innymi koszenie poboczy i utrzymanie w należytym stanie chodników, na swoje barki w zamian za rekompensatę w postaci dotacji. Takie rozwiązanie funkcjonuje już w Sandomierzu, a dotyczy ulic powiatowych.
– Stan ulicy Lubelskiej, jeśli chodzi o zieleń przydrożną, jest zły. Wielokrotnie informowali nas o tym mieszkańcy, wielokrotnie zwracali się do nas o wykoszenie poboczy i chodników, które systematycznie zarastają. Wiemy, iż Zarząd Dróg Wojewódzkich robi, co może, rozumiemy, że ma za mało sprzętu, że na terenie Świętokrzyskiego ma wiele dróg, ale Sandomierz jest miastem turystycznym i nie możemy sobie pozwolić na taki stan ulic – mówił burmistrz.
Nie wiadomo na razie, jakie będą koszty nowego rozwiązania. Za letnie utrzymanie 10 kilometrów dróg powiatowych miasto otrzymuje 180 tys. zł. W tym przypadku chodzi o 2 kilometry drogi i 4 kilometry chodników.
Zarząd Dróg Wojewódzkich przeprowadza koszenie wzdłuż swoich tras dwa razy w ciągu sezonu.
W sprawie ulicy Lubelskiej interweniował niedawno radny Janusz Sobolewski.
[ZT]213880[/ZT]
0 0
Pod tamtym artykułem pisałem o kozach i chyba wzieli sobie to do głowy.