[FOTORELACJA]8201[/FOTORELACJA]
Turniej był rozgrywany w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Patkowskiego. Jak na mikołajkową imprezę przystało, najpierw zawodnicy otrzymali upominki od Mikołaja.
W szranki stanęli reprezentanci klubów z naszego regionu, choćby z Gorzyc, ale także między innymi z Cieszyna, Bielska-Białej, Ełku, Łodzi, Rzeszowa, Leżajska oraz oddalonej od Sandomierza o 600 kilometrów Lubawki. Wśród uczestników było 90 osób z Klubu Karate „Trójka” Sandomierz, pełniącego rolę gospodarza wydarzenia.
– Dużą uwagę poświęciliśmy najmłodszym uczestnikom. Walczą oni w formule bezkontaktowej, całkowicie bezpiecznej dla dzieci. Bardzo mocno się angażują, rywalizacja sportowa jest na wysokim poziomie. Udział w zawodach wiąże się w przypadku najmłodszych ze sporą presją, koniecznością pokonania wewnętrznego oporu i różnego rodzaju zahamowań. Jednak wejście na matę powoduje to, że z czasem oswajają się z sytuacją, później nie mają problemu w walce w pełnym kontakcie, w rywalizacji sportowej. Uważam, że jest to dobra formuła dla początkujących –
mówił sensei Tomasz Ciżyński, prezes Klubu Karate „Trójka” Sandomierz, organizator turnieju.
Zawody były rozgrywane także w formule kata, również bezkontaktowej oraz full-contact, przy tym karatecy walczyli w ochraniaczach.
17-letni Jakub Szymański z Sandomierza trenuje karate od dwóch lat. Mikołajkowy turniej był dla niego kolejnymi już zawodami. Wcześniej dwukrotnie stawał na drugim stopniu podium. Co najbardziej lubi w karate?
– Ciągły dopływ adrenaliny i emocji. Karate to jedna z najciekawszych dyscyplin sportowych, w której dużo trzeba pracować nad swoim ciałem i nad sobą. Uczy dyscypliny – odpowiedział Jakub.
Tomasz Ciżyński podkreślił, że karate to coś więcej niż sport. – Często powtarzam, że jest to sztuka. W karate ważny jest bowiem również aspekt duchowy, mentalny. Ale jest to także świetna, wszechstronna forma treningu ogólnorozwojowego, pomaga w uprawianiu innych dyscyplin sportu. Wielu sportowców zaczynało swoją karierę od karate – dodał prezes.
Na zawodników czekały puchary i dyplomy.
Siedmioro karateków sandomierskiego klubu jeszcze w grudniu wystartuje w Pucharze Europy w Leżajsku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz