Zamknij

Co z budową bardzo potrzebnej miniobwodnicy sandomierskiego osiedla?

14:06, 07.03.2025 Aktualizacja: 19:08, 10.03.2025
Skomentuj Nowa droga będzie stanowić przedłużenie istniejącej u. Okrzei, która zostanie poszerzona.       Nowa droga będzie stanowić przedłużenie istniejącej u. Okrzei, która zostanie poszerzona.

Do końca roku ma powstać projekt miniobwodnicy osiedla przy ul. Okrzei w Sandomierzu. Kiedy droga zostanie wybudowana? Tego na razie nie wiadomo. 

Nowa droga ma prowadzić od istniejącej ul. Okrzei, która zostanie poszerzona, okalać powstające osiedle i dochodzić do ul. Żeromskiego, na wysokości Kościuszki.

Wykonawca, który pracuje nad projektem, będzie musiał uzyskać również ostateczną decyzję o realizacji inwestycji drogowej (ZRID) oraz opracować koncepcję „wylotówek” w kierunku ul. Zawichoskiej.

Burmistrz Paweł Niedźwiedź powiedział, że zanim będzie można zacząć budowę, trzeba będzie wykupić grunty pod nową drogę. To oznacza i formalności, i koszty. W tej chwili nie wiadomo, ile gruntów miasto będzie potrzebować. Będzie można określić to wtedy, gdy powstanie ZRID. Miniobwodnica, jak zaznaczył gospodarz miasta, będzie tak projektowana, aby nie było konieczności wykupu i wyburzenia budynków.

– Będziemy musieli również uzyskać dofinansowanie na budowę, ponieważ bez niego miasto nie będzie w stanie udźwignąć kosztów tej inwestycji. Możemy ubiegać się o pieniądze z rządowego Funduszu Rozwoju Dróg – powiedział burmistrz.

Połączenie miniobwodnicy z ulicą Zawichojską uniemożliwia teraz przede wszystkim fakt, że dawne koszary carskie, przez które – zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego sprzed ponad 20 lat – miała przebiegać nowa droga, zostały wpisane do rejestru zabytków. Oznacza to, że podlegają ochronie i nie można ich wyburzyć. Właściciel obiektu, czyli Spółdzielnia Handlowo-Produkcyjna „Samopomoc Chłopska” odwołała się od decyzji w tej sprawie, najpierw do generalnego konserwatora zabytków, a następnie do sądu administracyjnego. Sprawa jest jeszcze w toku, ale – jak przekazał burmistrz – stwierdzenie sądu, że konserwator nie udokumentował w należyty sposób wartości zabytkowej obiektu, daje podstawy do tego, by spodziewać się decyzji o wykreśleniu dawnych koszar z rejestru.

Ratusz, przypomnijmy, planował wybudować drogę prowadzącą przez nowe osiedle za pieniądze z Polskiego Ładu. Zamierzenia zakończyły się fiaskiem, ponieważ oferty składane w kolejnych czterech przetargach znacząco przekraczały kwotę, jaką miasto przeznaczyło na inwestycję. Było to 12,3 mln zł. Zadanie miało być realizowane w trybie „zaprojektuj-wybuduj”. Nie pomogło ograniczenie jego zakresu – najpierw z przedsięwzięcia wyłączono budowę drogi prowadzącej w stronę ulic Błonie i Przemysłowej, a następnie zrezygnowano z łączników do Kruczej. W drugim przypadku duże znaczenie miały również protesty mieszkańców. Ostatecznie magistrat postanowił zmienić sposób realizacji inwestycji, licząc na to, że łatwiej będzie znaleźć tańszych wykonawców najpierw samego projektu, a następnie robót budowlanych.

Droga jest bardzo potrzebna ze względu na rozwijające się w tej części Sandomierza budownictwo mieszkaniowe. Powstało tam już kilka bloków. Planowane są następne.  

[ZT]220226[/ZT]

   

(mp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%