Pomysł został zgłoszony przez Agnieszkę Frańczak-Szczepanek. Radna złożyła w tej sprawie interpelację skierowaną do burmistrza. Zaproponowała, aby tężnia została zlokalizowana w parku, na klombie przy tzw. zielonym domku. Jak zaznacza, inicjatywa wypłynęła bezpośrednio od mieszkańców. – To pomysł zgłoszony przez sandomierzan i uważam, że jest naprawdę trafiony. Ta część Parku Miejskiego nie jest dziś w pełni zagospodarowana. W pobliżu znajduje się przedszkole, szkoła, placówka dla seniorów oraz osiedle mieszkaniowe. Z pewnością nie zabraknie chętnych do korzystania z tężni – mówi radna.
Dodaje, że dla wielu starszych mieszkańców dotarcie do tężni znajdującej się po drugiej stronie Wisły jest problemem. Tężnia w Ogrodzie Saskim ułatwiłaby dostęp do inhalacji, a ponadto stałaby się dodatkową atrakcją dla mieszkańców i turystów.
Na interpelację odpowiedział burmistrz Paweł Niedźwiedź, podkreślając, że na przeszkodzie stoją obecnie ograniczenia budżetowe – w planie wydatków nie ma pieniędzy przeznaczonych na budowę tężni. – Widzimy sens realizacji takiego przedsięwzięcia, jednak jego wykonanie zależne jest od środków finansowych, jakimi dysponujemy. Pomysł zostanie potraktowany jako jedna z propozycji do rozważenia przy pracach nad budżetem miasta w kolejnych latach – wyjaśnia burmistrz.
Radna zapowiada, że nie zamierza rezygnować ze starań o realizację projektu. – Złożę wniosek o zabezpieczenie środków na budowę tężni w przyszłorocznym budżecie miasta – podkreśla Agnieszka Frańczak-Szczepanek.
Tężnia solankowa od 2020 roku funkcjonuje w parku osiedlowym przy ulicy Baczyńskiego, po prawej stronie Wisły. Zbudowana z naturalnych gałązek tarniny, ma ponad cztery metry wysokości. Wykorzystywana solanka pochodzi z uzdrowiska w Zabłociu. Obiektem zarządza Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. W sezonie tężnia cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców i przyjezdnych.
[ZT]75809[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz