Ryciny sprzed wieków i dzieła sztuki współczesnej, naczynia liturgiczne, przedmioty służące do wypieku chleba oraz fragmenty haftów pokazywane są na wystawie w Muzeum Diecezjalnym. Łączy je motyw stołu.- Pragniemy zaprezentować wyrażoną językiem sztuki tajemnicę i piękno spotkania Boga i człowieka - powiedziała podczas wernisażu Urszula Stępień, kurator wystawy.
Nowa wystawa prezentowana w sandomierskim Domu Długosza nosi tytuł "Nie samym chlebem...". Została przygotowana z okazji trwającego w diecezji IV Kongresu Eucharystycznego.
W wernisażu uczestniczyli: biskup Krzysztof Nitkiewicz, biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, księża, siostry zakonne, przedstawiciele władz miejskich i mieszkańcy Sandomierza. Przybyli również artyści, którzy użyczyli swoich prac na ekspozycję.
- Obraz stołu, uczty i pokarmu pojawia się w Piśmie Świętym wielokrotnie. Patrząc z perspektywy człowieka, nie powinno to dziwić. Znamienne jest jednak, że Bóg urzeczywistnia swoje zbawcze dzieło właśnie przez ofiarę, której integralną częścią jest uczta. Tertulian mówi, że kiedy w starożytnym Rzymie właściciel dawał niewolnikowi wolność, finałem aktu prawnego było zaproszenie go na ucztę i wspólne spożywanie posiłku. Przez ofiarę Jezusa Chrystusa Bóg uczynił nas swoimi dziećmi i zaprasza do wspólnego stołu - mówił biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Kustosz Urszula Stępień zaznaczyła, że choć głównym motywem ekspozycji jest stół - miejsce spożywania "chleba powszedniego", symbol domowego ogniska i więzi rodzinnych, serce domu - nie jest to wystawa o stole czy o chlebie.
- Pragniemy zaprezentować wyrażoną językiem sztuki tajemnicę i piękno spotkania Boga i człowieka. Daru miłości, który opromienia nasze codzienne i świąteczne stoły, zstępuje do kruchej i ulotnej codzienności, by ją uszlachetnić i uświetnić. Dzieła prezentowane na wystawie wywodzą się z różnych tradycji artystycznych. Wszystkie łączą jednak wewnętrzna siła i czytelna refleksja o charakterze duchowym, a także przywiązanie do wartości trwałych i ponadczasowych. Przedstawienie stołu nabiera w tych dziełach szczególnego, symbolicznego znaczenia - powiedziała Urszula Stępień.
Wystawa prezentowana jest w podziemiach Muzeum Diecezjalnego. W sali otwierającej ekspozycję stoi nakryty stół z naczyniami i chlebem. Pokazywane są przedmioty używane niegdyś do wypiekania chleba. Zwiedzający zobaczą również welony kielichowe, palki, bursy, korporały, manipularze oraz fragmenty haftów, powstałe głównie w XVII i XVIII wieku, wydobyte przede wszystkim z zasobów magazynowych muzeum i wystawione publicznie po raz pierwszy. Jeden z przedmiotów liturgicznych - asterysk, używany w Kościołach obrządku wschodniego - przekazał na prezentację biskup Nitkiewicz.
Do motywu Eucharystii i stołu nawiązują ryciny datowane od XVI do XIX wieku, a także obrazy współczesnych twórców, między innymi: Stanisława Białogłowicza, Andrzeja Borowskiego, Tadeusza Boruty, Zbigniewa Cebuli, Joanny Gałeckiej, Jacka Hajnosa, Romualda Oramusa, Wojciecha Szybista i Joanny Warchoł. Jest również dzieło sandomierzanina - wybitnego performera i malarza Zbigniewa Warpechowskiego zatytułowane "Stół polski", przekazane w ubiegłym roku Muzeum Diecezjalnemu. W centralnym miejscu jednej z sal ustawiona została rzeźba Jerzego Fobera przedstawiająca zmarłego Chrystusa leżącego na ołtarzu.
Wystawa "Nie samym chlebem..." będzie czynna do jesieni.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz