Ponad sto osób uczestniczy dzisiaj (w sobotę, 26 czerwca) w Sandomierskim Rajdzie Papieskim. Rowerzyści przemierzają ponad 20-kilometrową trasę, prowadzącą z Sandomierza do Klimontowa. Tegoroczna, 12. edycja wydarzenia jest połączona z Diecezjalną Pielgrzymką Rodzin.
Miejscem startu był dziedziniec Wyższego Seminarium Duchownego. Od wczesnych godzin porannych gromadziły się tam osoby w różnym wieku, od młodzieży po seniorów, całe rodziny, grupy przyjaciół oraz amatorskie zespoły rowerzystów. Byli również księża.
Uczestników jest mniej niż w ubiegłych latach, przed pandemią, wówczas rajdy zgromadziły nawet 800 rowerzystów.
- Jest to piękna rodzinna impreza. Ten rajd integruje ludzi, także środowisko rowerowe. Daje również możliwość poznawania różnych zakątków naszej diecezji i jej kościołów - powiedział ksiądz Zbigniew Kuras, kapelan polskich kolarzy, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Wawrzyńca w Olbierzowicach.
Duchowny, który wyczynowo uprawiał kolarstwo, a później prowadził klub kolarski w Ostrowcu Świętokrzyskim, podkreślił, że rower wciąż jest dla niego ważny. - Udział w tych rajdach to dla mnie niejako powrót do lat młodości - dodał ksiądz.
W Sandomierskim Rajdzie Papieskim, jak co roku, jedzie poseł Marek Kwitek. Dla niego udział w wydarzeniu jest formą upamiętnienia św. Jana Pawła II i jego pielgrzymki do Sandomierza. - W tym roku drugim istotnym akcentem rajdu jest rodzina. W okresie pandemii doceniliśmy jej rolę w szczególny sposób. Czujemy potrzebę bycia razem, także w tej wielkiej rodzinie, jaką jest wspólnota diecezjalna. Św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Sandomierza pięknie mówił o rodzinie i o czystości serca. Udział w rajdzie jest naszą manifestacją przywiązania do wartości głoszonych przez Ojca Świętego oraz formą wyrażenia wiary, a także okazją do bycia razem. Tutaj można połączyć wypoczynek z modlitwą i kontemplacją - podkreślił Marek Kwitek.
Renata Woźniak także niemal co roku bierze udział w rajdzie. Jest to dla niej już ósma taka wyprawa. Motywacja zawsze jest taka sama: - Uwielbiam jeździć na rowerze. Nie wyobrażam sobie soboty bez roweru. Ten rajd ma niepowtarzalny klimat i atmosferę. Jest również wspaniałe towarzystwo - mówiła pani Renata.
Agnieszka i Krzysztof Kołaczowie poprzez uczestnictwo w rajdzie chcą uczcić rocznicę pobytu św. Jana Pawła II w Sandomierzu, wydarzenie ważne również dla nich. - Uczestniczyliśmy oboje w tej pielgrzymce. Zatem to również nostalgia sprawia, że tu jesteśmy - przyznała pani Agnieszka.
Zaznaczyła, że rower towarzyszy jej i mężowi niemal na co dzień. - Gdy jest ładna pogoda, jeżdżę rowerem do pracy. W weekendy odbywamy wycieczki, na przykład po lasach janowskich - dodała uczestniczka rajdu.
Marek Goździewski, burmistrz Klimontowa jedzie razem z synem, Bartoszem, członkiem szkółki rowerowej. Podkreślił, że rajd jest dla nich również okazją do wspólnego spędzenia czasu.
W Klimontowie na cyklistów czeka biskup Krzysztof Nitkiewicz, pomysłodawca rajdu. Miejscem spotkania uczestników będzie kościół pod wezwaniem św. Józefa, patrona rodzin. Po konferencji dla rodzin odprawiona zostanie tam msza święta.
0 0
Nawet w lokalnych mediach tego nie naglośnili a tylko ciagle pisali o polityce i wypadkach, przestępstwach i innych pierdołach.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz