Dzisiaj (w niedzielę, 29 czerwca), podczas XIII Pikniku Rycerskiego w Ossolinie, Mateusz Damięcki odebrał Kryształowe Berło – wyróżnienie przyznawane przez Stowarzyszenie „Nasze Dziedzictwo Ossolin” za wybitne kreacje w filmach historycznych i kostiumowych. Aktor został uhonorowany między innymi za rolę Cezarego Baryki w ekranizacji „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego.

[FOTORELACJA]9815[/FOTORELACJA]

– To dla mnie ogromne wyróżnienie. W lipcu upłyną 34 lata od mojego debiutu przed kamerą. Mam na koncie kilka filmów, które można nazwać historycznymi.  Wśród nich są produkcje szczególnie mi bliskie, jak „Jutro idziemy do kina”, której akcja toczy się w przededniu II wojny światowej. Każda rola historyczna jest dla mnie ważna, zwłaszcza wtedy, gdy mogę wcielić się w postać symbolizującą określoną postawę czy wartości. Gdy gram ułana z 1939 roku, trudno nie pochylić się z szacunkiem nad tymi, którzy walczyli o niepodległość i oddali za nią życie. A występując w „Die verlorene Zeit” o ucieczce z Auschwitz, nie sposób nie myśleć o ofiarach tego obozu – powiedział Mateusz Damięcki.

Aktor z uznaniem mówił o ossolińskim wydarzeniu. – Jest to inicjatywa, która z szacunkiem pochyla się nad naszą przeszłością i spuścizną. To wielka idea – zaznaczył.

Po odebraniu nagrody z rąk przedstawicieli władz województwa świętokrzyskiego, powiatu sandomierskiego oraz miasta i gminy Klimontów, Mateusz Damięcki stanął przed niecodziennym wyzwaniem, inspirowanym „Przedwiośniem” – musiał oddać symboliczne strzały z mauzera.

Z sentymentem wspominał rolę Cezarego Baryki. – To był bardzo ważny czas w moim życiu – przyznał.

Aktor miał w  Ossolinie jeszcze jedną okazję do zetknięcia się z literackim dziedzictwem Stefana Żeromskiego – jako przewodniczący jury Wojewódzkiego Konkursu Pięknego Czytania. Tegoroczna edycja, odbywająca się pod hasłem „Żeromski na bis”, wpisała się w  obchody Roku Żeromskiego. W konkursie oceniano ośmioro uczestników – uczniów szkół podstawowych i średnich – w trzech kategoriach wiekowych.

Rafał Staszewski, prezes Stowarzyszenia „Nasze Dziedzictwo Ossolin” przypomniał, że Mateusz Damięcki przewodniczył już wcześniej konkursowemu jury – kilka lat temu, w czasie pandemii, gdy wydarzenie odbywało się w formule zdalnej. – Tym bardziej cieszymy się, że tym razem mogliśmy go gościć osobiście – podkreślił.

Piknik Rycerski obfitował w atrakcje. Odbyły się między innymi pokazy walk rycerskich i występy artystyczne, a także uroczyste poświęcenie nowego samochodu strażackiego, który niedawno zasilił wyposażenie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkowicach-Ossolinie.

Więcej na temat wydarzenia będzie można przeczytać w „Tygodniku Nadwiślańskim”.