I stała się jasność! Zabłysły lampy nad obwodnicą Tarnobrzega. To teraz najlepiej oświetlona droga w mieście [FOTO]

Kierowcy podróżujący po zmroku obwodnicą Tarnobrzega doczekali się uruchomienia lamp, których  zadaniem jest oświetlanie drogi.

Lampy świecą zimnym, białym, mocnym światłem. Przez to droga jest bardzo dobrze oświetlona. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że jest to najlepiej oświetlona droga w mieście. Co więcej - światła jest na tyle dużo, że po zmroku dobrą widoczność mamy także na drodze serwisowej, biegnącej wzdłuż obwodnicy. Z resztą sami zobaczcie:

[FOTORELACJA]3991[/FOTORELACJA]

Dlaczego wcześniej lampy na obwodnicy Tarnobrzega były wyłączone?

Chodziło o oszczędności. Głównie o fakt, że samorządy dostały z Warszawy nakaz zmniejszenia poboru prądu o 10 procent. Jak się później okazało - po opublikowaniu w połowie grudnia poradnika Ministerstwa Klimatu i Środowiska - oświetlenie uliczne nie zostało objęte tym wymogiem. Tyle, że jego urzędnicy zapomnieli wspomnieć o tym samorządom.

W międzyczasie temat oświetlenia obwodnicy Tarnobrzega żył własnym życiem. Kierowcy się skarżyli, pisały o tym media. W tym nasz Tygodnik. Trafił nawet na sesję rady miasta, gdy radny Waldemar Szwedo apelował, żeby włączyć lampy, bo na drodze często dochodzi do wypadków z udziałem zwierząt. 

Pierwsze dwa wydarzyły się już pierwszego dnia po oddaniu drogi do użytku. Zginęły dwie sarny, dwa samochody zostały uszkodzone. Kolejne dni przyniosły następne zderzenia z  przechodzącymi przez drogę sarnami. W sumie, naliczono ich pięć ( w miesiąc). Tyle przynajmniej zostało oficjalnie zgłoszonych.

– Na razie giną sarny, ale być może dojdzie do wypadku, w którym zginą ludzie. Proszę włączyć oświetlenie, być może to coś pomoże, może te zwierzęta będą odchodzić od tej obwodnicy, bo w tej chwili to tam są kompletne ciemności. Jak nie, trzeba pomyśleć o  wybudowaniu siatek, bo jest naprawdę niedobrze – mówił Waldemar Szwedo, pod koniec 2022 roku. 

Magistrat tłumaczy, że lampy włączono właśnie ze względów bezpieczeństwa. Dlaczego nie zrobiono tego wcześniej, skoro już pod koniec roku było wiadomo, że zużywany tutaj prąd nie wlicza się do wymaganego limitu 10 procent oszczędności? Urząd Miasta wyjaśnia, że pomiędzy decyzją o włączeniu lamp, a rzeczywistym ich uruchomieniem, trzeba było jeszcze uporać się z niespodziewanym problemem technicznym. Jakim? Tego nie wiemy...

[ZT]201649[/ZT]