Straż została zaalarmowana o godzinie 22.15. Na miejsce wysłano zastęp OSP Mokrzyszów, który swoją remizę ma mniej więcej 200 metrów od budynku, w którym miało dojść do pożaru. Po drugiej stronie ulicy.
Na miejsce skierowano także dwa zastępy zawodowych strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Tarnobrzegu. Ale jeden został zawrócony do bazy zanim zdążył dojechać na miejsce.
Tam okazało się bowiem, że nie ma żadnego pożaru. A w budynku, w którym znajduje się kilka mieszkań doszło jedynie do mocnego zadymienia. Wszystkiemu winny był pozostawiony zbyt długo na kuchence garnek z potrawą.
Strażacy pozbyli się dymu przy użyciu wentylatorów i wrócili do remiz. W tym zdarzeniu nikt nie został poszkodowany .
[ZT]207887[/ZT]
1 1
Kórnik chcieli zapalić pewnie bobek po denaturacie.