[FOTORELACJA]9843[/FOTORELACJA]
Rondo przy placu Tysiąclecia (po zmianach organizacji ruchu formalnie nie jest już rondem, ale większość mieszkańców domaga się przywrócenia mu tej funkcji), z pomnikiem "Jędrusiów" w środku, było jednym z najbardziej wstydliwych drogowo punktów w Tarnobrzegu. O ile w poprzedniej kadencji samorządu udało się uporządkować i wyremontować otoczenie pomnika, to sama nawierzchnia drogi składała się głównie z dziur w asfalcie, spękań i kładzionych na nie doraźnie "łatek".
Zarząd osiedla Przywiśle od dawna zabiegał o wykonanie w tym miejscu porządnego remontu nawierzchni, czego nie zrobiono przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak obiecywał, że zostanie on przeprowadzony i to szybko. Jak się okazało, dotrzymał słowa.
Rozpoczęte 4 lipca prace mają objąć frezowanie istniejącej nawierzchni, regulację urządzeń uzbrojenia podziemnego i ułożenie nowej warstwy ścieralnej z betonu asfaltowego.Roboty rozpoczęte planowo mimo padającego deszczu już na starcie napotkały jednak na utrudnienia.
Mimo, że wykonawca inwestycji, a także Urząd Miasta od kilku dni informowały o tym, że w piątek, 4 lipca, rozpoczynają się roboty na placu Tysiąclecia i ogłaszały, że parkujący w tym miejscu właściciele aut muszą zabrać swoje samochody przed tym terminem (informowało o tym wszystkie media, dodatkowo na drzwiach wejściowych klatek schodowych w blokach dookoła placu zawisły stosowne ogłoszenia), trzy samochody osobowe "zostały", uniemożliwiając prowadzenie robót drogowych w pełnym zakresie.
0 0
Auta zaparkowane na rondzie do usunięcia lawetami. Policja do dzieła.
0 0
Tyle tylko że jedno rondo nie rozwiąże problemu stanu dróg i chodników na osiedlu kiedy zatem mieszkańcy mogą liczyć na zrobienie przynajmniej głównych ciągów pieszych i drogowych