[FOTORELACJA]9859[/FOTORELACJA]
Potańcówki na centralnym placu miasta to od kilku lat w Tarnobrzegu tradycja. Bywało, że startowały już w maju, dlatego amatorzy tego typu rozrywki z niepokojem czekali na start tegorocznej edycji, szczególnie, że w Sandomierzu i Stalowej Woli, które pomysł na organizację potańcówek zaczerpnęły właśnie z Tarnobrzega, takie imprezy już się zdążyły odbyć.
W końcu się jednak przyszedł czas i na Tarnobrzeg. Lipcowa potańcówka przyciągnęła na plac Bartosza Głowackiego tłum ludzi. Część z nich przyszła potańczyć, inni tylko podziwiać bawiących się. Przy okazji życiem zatętniły wszystkie ogródki letnie na placu.
Na parkiecie bawiły się wszystkie pokolenia mieszkańców i gości, którzy na tarnobrzeską potańcówkę przyjechali nawet z odległych stron regionu. Kolejny raz okazało się, że tarnobrzeżanie potrafią się bawić, a różnice pokoleniowe nie są w tym żadną przeszkodą.
Nowinką w tym roku było to, że początek potańcówki oddano wyłącznie dzieciom, które bawiły się w towarzystwie kangurka z Xtreme Fitness.
1 0
60 plus się bawi !!💪
0 0
W poniedziałek o godz.10:00 zbiórka wszystkich tancerzy,do sprzątania Pl.Czerwonego. wziąć ze sobą należy mietły, szufelki, wiaderka. Obecność obowiązkowa.