Zamknij

Tydzień w Tatrach pełen przygód

. 12:50, 14.08.2025 Aktualizacja: 12:52, 14.08.2025
Skomentuj

To był czas pełen przygód, wycieczek i niezapomnianych wrażeń. Ponad 40 dzieci spędziło tydzień w sercu polskich Tatr na kolonii zorganizowanej po raz kolejny przez Świetlicę Środowiskowo-Socjoterapeutyczną w Tarnobrzegu.

Kolonia rozpoczęła się wcześnie rano błogosławieństwem w Kościele MBNP na Serbinowie. W drodze do Zakopanego uczestnicy zatrzymali się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie mieli między innymi okazję zapoznać się z historią Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej. Tego samego dnia odwiedzili także Bór na Czerwonem – jeden z najstarszych rezerwatów przyrody w Polsce, zlokalizowany na terenie Nadleśnictwa Nowy Targ. Dopiero późnym popołudniem dotarli na miejsce zakwaterowania, gdzie czekała na nich ciepła kolacja i pierwsze integracyjne zabawy.

Już następnego dnia dzieci ruszyły na Słowację, by odbyć niezapomniany spacer w koronach drzew, będący turystycznym hitem. Kolejnym punktem programu była wizyta w Dolinie Javorina, w powiecie Poprad, w krainie historycznej o nazwie Spisz, a dokładnie w Kotlinie Jaworzyńskiej, u wylotu Doliny Jaworowej.

Trzeciego dnia uczestnicy kolonii wyruszyli na trasę prowadzącą na Rusinową Polanę. Po drodze górski przewodnik opowiadał im o tatrzańskich zwierzętach, legendach i tajemnicach przyrody. Widok na Tatry Wysokie zapierał dech w piersiach, a radość z dotarcia na miejsce była ogromna. Stąd koloniści udali się do pobliskiego Sanktuarium Maryjnego na Wiktorówkach, gdzie czekała na nich góralska kapela.

Kolejny dzień to kolejna wędrówka górskimi szlakami. Tym razem malowniczą Doliną Strążyską. Trasa prowadziła wśród strumyków, drewnianych mostków i bujnej zieleni, a nad głowami majestatycznie górował Giewont. Spacer zakończył się przy wodospadzie Siklawica, który zrobił na dzieciach ogromne wrażenie. Po drodze przewodnik opowiadał o tatrzańskich legendach i historii szlaków prowadzących pod „Śpiącego Rycerza”. W drodze powrotnej dzieci miały natomiast okazję zobaczyć kompleks skoczni narciarskich w Zakopanem, na którym od lat rozgrywane są konkursy Pucharu Świata. 

Na piąty dzień zaplanowano wizytę w wodnym raju. Termy Chochołowskie – największy kompleks basenowy na Podhalu – powitały dzieci krystalicznie czystą wodą i zachwycającym widokiem na panoramę Tatr. Część grupy od razu ruszyła na zjeżdżalnie, gdzie emocje sięgały zenitu przy każdym ślizgu. Inni relaksowali się w basenach solankowych i siarkowych, które – jak tłumaczyli ratownicy – mają właściwości zdrowotne i sprzyjają regeneracji po górskich wędrówkach. Wielką frajdą były także zewnętrzne baseny.

Dzień później cała grupa wróciła na Słowację. Tym razem pierwszym punktem wycieczki był wjazd kolejką linową na Hrebienok, która w zaledwie kilka minut przeniosła wszystkich na wysokość 1285 m n.p.m. Następnie uczestnicy kolonii udali się nad malowniczo położone Szczyrbskie Jezioro, jedno z najpiękniejszych zakątków słowackich Tatr. 

Każdy dzień kolonii rozpoczynał się od wspólnej gimnastyki, natomiast każdego popołudnia, po powrocie z wycieczek, dzieci oddawały się aktywnościom przegotowanym przez opiekunów. Zaplanowano dla nich między innymi zawody sportowe, konkurs talentów i ognisko. Nie było czasu na nudę!

Pełen wrażeń był także ostatni dzień, w którym przyszło pożegnać się ze stolicą polskich Tatr. W drodze powrotnej uczestnicy kolonii zatrzymali się w Pieninach. Jedną z największych atrakcji był rejs statkiem po Jeziorze Czorsztyńskim, któremu towarzyszyło podziwianie malowniczych krajobrazów: otaczających jezioro wzgórz oraz majestatycznych zamków w Niedzicy i Czorsztynie. Ten drugi mogli później także zobaczyć od środka. Grupa udała się również do Szczawnicy, gdzie spacer po uzdrowiskowym deptaku pozwolił poczuć wyjątkową atmosferę tej miejscowości. 

– Było cudownie! Najbardziej podobał mi się spacer w koronach drzew i kąpiele w termach. Chciałabym tam wrócić za rok, a najlepiej już zimą. Góry są piękne, a zabawy było mnóstwo – mówi Natalia, uczestniczka kolonii. 

– Jestem ogromnie dumna z naszych dzieciaków, które dzielnie przemierzały górskie szlaki i świetnie się bawiły. Dziękuję rodzicom za zaufanie, a wychowawcom – za poświęcenie i serce. Już dziś zapraszam na kolejne wyjazdy – góry czekają na nas każdego lata i zimy – podsumowuje kierownik świetlicy Barbara Urbaniak. 

Świetlica, prowadzona od 1998 roku przez Stowarzyszenie „Kobiety Wobec Przemocy Alkoholowej w Rodzinie”, od lat organizuje wakacyjne i zimowe wyjazdy dla dzieci, dla których taka forma wypoczynku jest często jedyną okazją, by spędzić czas w górach. Tegoroczny wyjazd, podobnie jak poprzednie, wsparł finansowo Prezydent Miasta Tarnobrzega Łukasz Nowak. 

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%