Program to novum w Polsce. Na jego wprowadzenie naciskała obecna minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
– Ośmiogodzinny dzień pracy obowiązuje już od 107 lat. Czas pójść naprzód! Coraz więcej pracowników to osoby starsze. Coraz więcej kobiet chce łączyć życie zawodowe z życiem rodzinnym. Krótszy czas pracy będzie dla nich dużym wsparciem. Nie ma jednego słusznego modelu skracania czasu pracy. Rozwiązania muszą być szyte na miarę i dostosowane do konkretnych branż. Wszelkie zmiany będą rozłożone w czasie i stopniowe. Projekt pilotażowy będzie mieć charakter oddolny – to sami przedsiębiorcy i pracownicy wypracują i przetestują rozwiązania dopasowane do swoich firm. To przedsiębiorcy i pracownicy wydeptują ścieżki, my je później utwardzamy – mówi minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
W zorganizowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej naborze do pilotażu skróconego czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia mogli wziąć udział pracodawcy ze wszystkich sektorów gospodarki. Finalnie wnioski złożyły 1994 przedsiębiorstwa i instytucje.
Spośród nich wybrano 90 projektów. Jeden z nich został złożony przez Powiatowy Urząd Pracy w Tarnobrzegu.
– Bardzo się cieszę, że doceniono nasz projekt. Uważam, że jako instytucja działająca na rynku pracy powinniśmy „na własnej skórze” przetestować to rozwiązanie, żeby potem doradzać w sprawie jego wprowadzenia pracodawcom. Musimy znać wszystkie plusy i minusy takiego systemu, stąd nasz projekt – mówi Dariusz Bukowski, dyrektor PUP w Tarnobrzegu.
Jak zaznacza dyrektor tarnobrzeskiego PUP, wprowadzenie skróconego czasu pracy w podległej mu instytucji nie będzie miało wpływu na poziom obsługi petentów.
– Godziny pracy urzędu nie ulegają zmienia, będziemy tak jak dotąd czynni, więcej, planujemy wydłużyć godziny urzędowania w jeden z dni tygodnia do godziny 17.00. Skrócony z 8 do 7 godzin czas pracy urzędników będzie w naszym przypadku rozwiązany poprzez system rotacyjny. Dodatkowo nasz urząd wzbogaci się o nową centralę, mobilne telefony i inne urządzenia – mówi D. Bukowski.
Ministerstwo przyznało PUP w Tarnobrzegu blisko milion złotych (996 855,00 zł) na realizację pilotażu. To niemal maksymalna wartość możliwej dotacji. W sumie pilotaż ma kosztować w skali kraju 49 999 291,31 zł.
0 0
teraz to wszystko przez telefon się załatwia
1 0
Jawna kpina ale usługi dla urzędasów czy innego bydła to najlepiej żeby 24/7 były
1 0
Przecież oni mogliby wcale nie "pracować" "po 107 latach" spokojnie ich zastąpi komputer!!!!!
0 0
Czyli przerost zatrudnienia w tej jednostce organizacyjnej wynosi co najmniej 20 procent, jak eksperyment się powiedzie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz