Guz zlokalizowany w łopatce początkowo wydawał się pojedynczym ogniskiem choroby. Niestety – badania wykazały rozsiane przerzuty. Choć dziewczynka rozpoczęła intensywne leczenie, pierwsza linia terapii okazała się nieskuteczna. Choroba wróciła ze zdwojoną siłą, atakując węzły chłonne. Dla rodziców Julci był to cios nie do opisania. Ale ich córeczka, mimo cierpienia i bólu, nie przestaje wierzyć. "Damy radę, prawda?" – powiedziała do rodziców po usłyszeniu dramatycznych wieści.
Julcia aktualnie przechodzi eksperymentalną chemioimmunoterapię w ramach badania klinicznego. Przed nią jeszcze co najmniej dwa cykle, a później kolejne etapy leczenia: chemia celowana, radioterapia, możliwa dalsza immunoterapia. To miesiące walki i ogromne koszty, których rodzina nie jest w stanie udźwignąć samodzielnie.
Dlatego bliscy dziewczynki założyli zbiórkę na portalu siepomaga.pl, prosząc o wsparcie. Liczy się każda złotówka, każdy gest dobrej woli – nie tylko jako pomoc finansowa, ale także jako wyraz solidarności i wiary w to, że Julcia jeszcze będzie mogła wrócić do normalnego dzieciństwa, do marzeń o zostaniu artystką, do jazdy na rowerze i beztroskiej zabawy.
Rodzice nie kryją emocji: „To najtrudniejsze chwile w naszym życiu. Ale dla Julci zrobimy wszystko. Sami nie damy rady – dlatego prosimy, pomóżcie naszej córeczce. Ona tak bardzo chce żyć.”
Zbiórkę można wesprzeć poprzez stronę siepomaga.pl: https://www.siepomaga.pl/julia-cizdziel
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz