Dyżurujący w Poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej tarnobrzeskiego Szpitala Wojewódzkiego im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej lekarz, odmówił udzielenia pomocy cierpiącej, 3,5-letniej dziewczynce. Dlaczego?
- To była niedziela, przed południem. Byłem w pracy, gdy zadzwoniła do mnie moja była partnerka, która pojechała z naszą córeczką do dziadków, do Wiązownicy Kolonii w powiecie staszowskim. Kornelce coś się stało...
i elektronicznym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
KUP e-TN:
0 0
MOZNA NAZWISKO LEKARZA?
0 0
W Tbg niewielu jest dobrych lekarzy. Pora to wszystko rozpirzyć na cztery strony świata i zrobić raz na zawsze porządek z tymi fochami, widzimisię dochtorków.
0 0
Trza było powiadomic od razu polycje. Jaby przyjechali to może lekarzowi by się myślenie odmieniło.