Już drugi dzień eksploratorzy z kilku grup poszukiwawczych próbują wydobyć szczątki radzieckiego samolotu, który prawdopodobnie został zestrzelony w 1944 roku w okolicach wioski Męczennice w gminie Lipnik.

Jak zaznacza Kamil Bilski, prezes Stowarzyszenia "Wspólne Dziedzictwo", które zorganizowało poszukiwania, maszyna, której szczątki tkwią w głębokim lessowym wąwozie, to zapewne Ił-2. W rozpoczętych wczoraj pracach archeologicznych uczestniczą poza członkami "Wspólnego Dziedzictwa", także eksploratorzy z Fundacji Latebra i Nadwiślańskiej Grupy Poszukiwawczej "Szansa". 

- Do tej pory znaleźliśmy pozostałości kabiny pilota, a także ludzkie kości, prawdopodobnie jednego z członków załogi - mówi Mateusz Migal, archeolog nadzorujący prace.

Istnieje szansa na ustalenia tożsamości lotnika. Będzie to możliwe, jeśli w trakcie poszukiwań uda się natrafić na jakiekolwiek tabliczki znamionowe lub nieśmiertelnik.

W drugiej połowie 1944 roku okolice Męczennic były areną zaciekłych walk frontowych. Miejscowa ludność została wówczas wysiedlona.

[WIDEO]218[/WIDEO]