[FOTORELACJA]6059[/FOTORELACJA]
W nocy ze środy na czwartek nieznani sprawcy pomalowali sprayem banery wyborcze Marka Stańka w kilku miejscowościach na terenie gminy. Zamalowano twarz kandydata, dorysowano mu wąsy, a na jednym ucharakteryzowano jego podobiznę, tak by przywodziła na myśl Adolfa Hitlera.
Burmistrz nie kryje oburzenia: – Doszło do aktów wandalizmu skierowanego przeciwko mojej osobie, jako kandydatowi na stanowisko burmistrza miasta i gminy Iwaniska. Zostały zniszczone prawie wszystkie banery w sposób agresywny, wulgarny, pod osłoną nocy. W dniu wczorajszym sprawa została zgłoszona na policję, jednak to nie powstrzymało dalszego niszczenia i hejtowania mojej osoby. Dzisiejszej nocy zostały uszkodzone kolejne banery, również pani sekretarz gminy. Wraz z moim komitetem wyborczym stanowczo sprzeciwiamy się takim formom prowadzenia kampanii wyborczej. W dalszym ciągu będziemy prowadzić ją w sposób uczciwy i transparentny, bazując na wiedzy i doświadczeniu, z szacunkiem dla każdego człowieka. Szanujmy swoją pracę, bądźmy wobec siebie tolerancyjni i uczciwi, nie dajmy się zastraszać - mówi Marek Staniek.
Jak dodaje burmistrz, straty spowodowane działaniem wandali to kilka tysięcy złotych. – Do tego jednak trzeba dołożyć te niematerialne. To próba zastraszenia ludzi, moich wyborców. I tego rodzaju zgłoszenie również zostanie dokonane na policji - zaznacza M. Staniek.
Włodarz Iwanisk ma nadzieję, że w ustaleniu sprawców zniszczenia banerów pomogą nagrania z monitoringu.
– Wiemy, że takowe są. Sami również dysponujemy nagraniem, na którym widać, jak w okolicy placu targowego leworęczna kobieta maluje sprayem jeden z banerów. To nagranie również przekażemy policji - mówi M. Staniek.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "TN"
[ZT]204256[/ZT]
0 0
Reklama za darmo.