Dziś wieczorem w Tarnobrzegu strażacy zostali poproszeni o otworzenie drzwi jednego z mieszkań w bloku przy ul. Mickiewicza. W środku znajdował mężczyzna. Niestety stwierdzono zgon.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, z 69-letnim mężczyzną nie było od rana kontaktu. Strażacy zostali poproszeni o otwarcie drzwi do mieszkania, w którym się znajdował. Okazało się, że mężczyzna nie żyje.
Zobacz także: - Tarnobrzeski "śpiewak" stał się sławny. Pisze o nim Onet i Polska Agencja Prasowa |
Na miejsce wezwano prokuratora i grupę kryminalną. Trwają czynności prowadzone przez służby.
Fot. M. Chmielowiec
Fot. M. Chmielowiec Fot. M. Chmielowiec Fot. M. Chmielowiec Fot. M. Chmielowiec Fot. M. Chmielowiec
0 0
Czy wy w tym TN już nie macie o czym pisać? Czy to było zabójstwo, że temat jest tak ważny? Czy każdy zgon człowieka, nawet bez udziału osób trzecich to powód do pisania o tym? Najwyraźniej szukacie tematów którymi nie powinniście się zajmować.