[FOTORELACJA]7375[/FOTORELACJA]
Policyjne działania miały miejsce 26 czerwca br. w Nowej Dębie, w powiecie tarnobrzeskim. Wieczorem, funkcjonariusze, zostali poproszeni o pomoc w odnalezieniu 19-letniego żołnierza Sił Zbrojnych USA, który kilka godzin wcześniej oddalił się z miejsca zakwaterowania i nie powrócił oraz nie nawiązał kontaktu z przełożonymi.
Do poszukiwań zostali zaangażowani wszyscy policjanci z Komisariatu Policji w Nowej Dębie, których wspierało kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Mundurowi przeszukiwali tereny leśne wokół jednostki wojskowej, w których mógł przebywać młody żołnierz. Ze względu na ich rozległość, do akcji użyto również wyposażonego w kamerę termowizyjną drona z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Informacja o poszukiwaniach została przekazana Wojskowej Straży Pożarnej oraz Nadleśnictwu w Nowej Dębie. Nocą 27 czerwca br., na terenie graniczącym z poligonem w miejscowości Alfredówka, żołnierz został odnaleziony. Był on odwodniony i mocno osłabiony, lecz jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Żołnierze postanowili podziękować policjantom za akcję. Wizytę w Komendzie Miejskiej Policji w Tarnobrzegu złożyli dwaj dowódcy z 1 Batalionu 68 Pułku Pancernego Grupa Zadaniowa Lion Sił Zbrojnych USA, stacjonującego na terenie Nowej Dęby. Dowódca Batalionu Michael Hebert przekazał Komendantowi Miejskiemu Policji w Tarnobrzegu mł. insp. Markowi Pietrykowskiemu podziękowania za zorganizowanie akcji poszukiwawczej żołnierza Armii Amerykańskiej i pomoc w jego odnalezieniu.
„Drogi Komendancie, chcę Ci podziękować za poświęcenie Twojego czasu i środków na wsparcie Pierwszej Drużyny. Twoje wysiłki pozwoliły Dywizji wypełnić swoje zobowiązanie wobec Ameryki, zapewniając bezpieczeństwo naszym Żołnierzom. Twój zespół zapewnił bezpieczny zwrot najcenniejszego zasobu naszej Armii, Amerykańskiego Żołnierza. Dziękuję za wszystko, co robisz, aby wspierać misję i Żołnierzy Dywizji. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy służyć w Polsce i wdzięczni, że mamy tak wspaniałych partnerów, którzy służą razem" - napisał Generał Dywizji, USA Dowódca Kevin D. Admiral.
[ZT]214578[/ZT]
2 0
Nie wiem jak oni szkolą w tej Ameryce że żołnierz nie potrafi sobie poradzić w lesie. Nasi Harcerze sa bardziej ogarnięci. Ciekawe jak sobie armia USA radziła kiedyś w Wietnamie w środku dżungli. Masakra. I to jest niby potęga miltarna świata :))
1 0
A czy ktoś podziękuje tym wszystkim co brali udział w poszukiwaniach narażając się na zdobycie kleszcza, ukąszenia przez żmiję, atak dzika? Zawsze śmietankę zgarniają ci co na górze.
0 0
Był taki jeden co dostał medal za zasługi dla powodzian kiedy to była powódź w okolicach Sandomierza. Wiecie co robił? Trzymał w ręku ołówek i gumkę do ołówka. Służyły mu do ustalania służb. Tak walczył z powodzią.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz