W nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci z Posterunku Policji w Harasiukach zatrzymali agresywnego 34-latka w związku z awanturą domową. Mężczyzna ten odpowie dodatkowo za posiadanie środków odurzających.
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Harasiukach otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej. Ze zgłoszenia wynikało, że poszkodowana w tym zdarzeniu 33-latka opuściła wraz z małym dzieckiem miejsce zamieszkania i schroniła się u najbliższych. Dodatkowo oświadczyła, że w trakcie awantury została wielokrotnie obrażona oraz uderzona przez męża.
Po podjęciu policyjnej interwencji pod wskazanym adresem mężczyzna był dalej agresywny. W związku z tym został zatrzymany. Na mężczyznę nałożono zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzoną, a także nakazano mu opuścić miejsce zamieszkania.
W trakcie jego przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z białą sproszkowaną substancją. Test wykazał, że był to mefedron.
W związku z popełnionymi przestępstwami dalszymi losami 34-latka zajmie się sąd i odpowie on za naruszenie ustawy antyprzemocowej oraz posiadanie środków niedozwolonych.
[ZT]220577[/ZT]
0 0
Do lochu z nim. Potrzymieć na sianie z myszami, o misce ryżu.