Pogoda w piątek, 14 lipca, utrudniała zaplanowanie wypoczynku nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Mimo upalnego przedpołudnia, prognozy pogody ostrzegały przed opadami deszczu. To ostatnie potwierdziło się, po godzinie 12.00, miejscami w Tarnobrzegu padało solidnie, choć krótko.
Potem znów wyszło słońce, co sprawiło, że nad brzegami Jeziora Tarnobrzeskiego zaczęło przybywać szukających ochłody nad wodą. Miejsca na plaży nie brakowało, każdy chętny mógł sobie spokojnie oddawać się plażowaniu, albo kąpać się, lub korzystać z innych wodnych atrakcji.
Wiele wskazuje, że już jutro, w sobotę, 15 lipca, nad Jeziorem Tarnobrzeskim znów zrobi się tłoczno. Prognozy pogody zapowiadają rekordowe upały, więc "najazd" turystów pragnących spędzić ten czas nad wodą jest praktycznie przesądzony. Podobnie w niedzielę, 16 lipca, na którą również synoptycy zapowiadają upalną, słoneczną pogodę.
[ZT]203646[/ZT]
Poprzedni weekend był rekordowy jeżeli chodzi o tegoroczną frekwencję nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Kilkadziesiąt tysięcy wypoczywających i pojazdy, jakimi przyjechali (w niedzielę nad jezioro wjechało blisko 10 tysięcy samochodów), spowodowało, że popołudniami na plaży ciężko było znaleźć wolne miejsce, zaś wjazd i wyjazd nad jezioro szybko się zakorkował. Dlatego przed zbliżającym się weekendem zapowiedziano udostępnienie dodatkowych parkingów, a także pewne zmiany w organizacji ruchu.
[FOTORELACJA]4526[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz