[FOTORELACJA]6435[/FOTORELACJA]
Początek maja przyniósł piękną, słoneczną, ale jednocześnie wietrzną pogodę. Z tego powodu niewiele osób decydowało się, żeby pierwszy raz w tym roku choćby pobrodzić w wodzie. Nie brakowało za to tych, którzy postanowili wykorzystać tę okazję do złapania pierwszej opalenizny.
Na brak klientów nie narzekali też właściciele restauracji i barów, dla których także było to otwarcie sezonu. Szczególnie tłumnie nowy sezon letni witali bywalcy restauracji "Na Fali", przy której w godzinach popołudniowych brakowało wolnych stolików.
Początek majówki i sezonu letniego to jednocześnie początek obowiązywania opłat za wjazd na teren jeziora. W okolice plaży wróciły parkometry.
Przypominamy więc, że pojedynczy wjazd nad jezioro kosztuje 20 zł, ale mieszkańcy Tarnobrzega mogą skorzystać z oferty zakupu karnetu na cały sezon za jedyne 50 zł. Więcej informacji znajdziecie tutaj:
[ZT]211265[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Eros, bożek miłości09:33, 02.05.2024
Oby lato przyszło jak najszybciej. Oby dziewczyny chodziły w stroju topless. Oby utworzono plaże dla nudystów , po drugiej stronie jeziora. Tylko dla zgrabnych, szczupłych, nie dla hipopotamów.
Ze wspomnień09:38, 02.05.2024
Smutny 1 Maja w Tbg, święto ludzi pracy.
Za PRL z rana grała muzyka z głośników umieszczonych na słupach ul. Wyspiańskiego. Było weselej i zawsze dopisywała pogoda, słoneczna. Był przemarsz ludków , kolorowy. Przynajmniej się człowiek dowiedział co jest w Tarnobrzegu, jakie sekcje, kluby etc.
1 1
nic dziwnego skoro za prl u cala kase ladowano w tarnobrzeg tam szla cala para a takie miasta sandomierz byly tlamszone i duszone
1 0
ludzi sciagano pod przymusem a kto nie przyszedl mial klopoty m in w szkole taki byl rezim