Autobus utknął na ul. Plażowej nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Powodem źle zaparkowane pojazdy

Na kilkadziesiąt minut utknęli w korku na ulicy Plażowej kierowcy, którzy w czwartkowe popołudnie przyjechali nad Jezioro Tarnobrzeskie. Przez źle zaparkowane samochody nie mógł tamtędy przejechać autobus komunikacji miejskiej.

Rekordowe tłumy nawiedziły wczoraj tarnobrzeski akwen. Dzień wolny od pracy oraz piękna pogoda sprawiły, że nad jezioro wybrało się wiele osób, także z odległych miejscowości. 

Nie obyło się bez problemów. Najpierw na wjeździe nad jezioro z Wisłostrady, gdzie ruchem musiała kierować policja, a później już nad samym brzegiem akwenu.

W pewnym momencie zakorkowała się ul. Plażowa czyli droga biegnąca wzdłuż plaży, którą można poruszać się w kierunku Machowa. Utknął na niej bowiem autobus komunikacji miejskiej, któremu przejazd uniemożliwiły zaparkowane po prawej stronie pojazdy.

Przez to, że droga była zablokowana, straż miejska dotarła na miejsce dopiero po 40 minutach.

– Część kierowców źle zaparkowanych pojazdów zdążyła w międzyczasie odjechać, niemniej jednak wiele aut pozostało na miejscu i blokowało ruch. Aby udrożnić przejazd funkcjonariusz straży miejskiej musiał pilotować autobus i składać lusterka w samochodach, które stały na jego trasie. To umożliwiło rozładowanie korka – mówi Katarzyna Knap-Sawicka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tarnobrzega.

Strażnicy miejscy wystawili tego dnia 50 mandatów za nieprawidłowe parkowanie. Kolejnych 120 kierowców otrzymało wezwania do komendy, by złożyć wyjaśnienia.

– Apelujemy do kierowców, by zostawiać samochody w miejscach dozwolonych, gdyż mogą utrudniać ruch i zagrażać bezpieczeństwu – mówi Katarzyna Knap-Sawicka.

[ZT]214463[/ZT]