Zamknij

Przerwa w pracy na skutek wypadku nie może oznaczać, że będziesz jakkolwiek stratny

08:33, 23.09.2019 JZ Aktualizacja: 08:33, 23.09.2019
Skomentuj

Każdy poważny wypadek niesie ze sobą dotkliwe i rozległe następstwa dla najbardziej poszkodowanych jego uczestników. Konieczność odzyskania zdrowia z reguły stanowi naszą największą troskę, nie jest to jednak jedyna szkoda, z jaką musimy się borykać. Niemożność kontynuowania pracy zarobkowej okazuje się niekiedy stanem dość długotrwałym, toteż rekompensata utraconych dochodów staje się wówczas rzeczą niezbędną. Warto pamiętać, że należą nam się one co do grosza, niezależnie od formy zatrudnienia.

Powinnością ubezpieczyciela jest pełne pokrycie wszystkich szkód

Potrzeb, z jakimi boryka się wracająca do zdrowia ofiara wypadku jest cały szereg, warto jednak dołożyć wszelkich starań, by nie przeoczyć zaspokojenia żadnej z nich. Obok konieczności pełnego pokrycia kosztów leczenia, wszelkiego typu innych strat, a także wypłacenia zadośćuczynienia, przysługuje nam zwrot niewypracowanych dochodów. Jak przypomina specjalista z AIF Kancelaria, jest to utracona korzyść - szkoda w oczywisty sposób będąca skutkiem zdarzenia.

Fakt, iż świadczenia chorobowe wypłaca w takich sytuacjach Zakład Ubezpieczeń Społecznych niewiele takiej sytuacji nie zmienia. Z reguły wynosi ono wszak tylko część podstawy obliczanej na postawie przeciętnego wynagrodzenia pracownika. Będziemy więc stratni i różnica ta bezwzględnie musi zostać nam zwrócona.

Sprawa jest bardzo prosta w przypadku pracowników otrzymujących stałe wynagrodzenie na podstawie umowy o pracę. Występując do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia o odszkodowanie za utracony dochód musimy wykazać ile straciliśmy. Wystarczy udokumentować zarobki uzyskiwanie wcześniej (może posłużyć do tego umowa o pracę bądź np. zeznanie podatkowe), a także środki, jakie otrzymaliśmy po wypadku. Jeśli zdarzy się, że poszkodowany w rezultacie zdarzenia utracił zatrudnienie, to wynikające z tego straty również wymagają pokrycia.

Sprawa może wymagać złożonych wyliczeń, jednak nadal pozostaje oczywista

Uzyskiwane przez nas dochody niejednokrotnie składają się jednak także z premii i dodatków, poza tym na rynku stosowane są rozmaite formy zatrudnienia. Niczego to jednak nie zmienia, jeśli chodzi o powinności ubezpieczyciela. Taka sytuacja może jedynie oznaczać, że wykazanie rozmiaru poniesionych szkód stanie się zadaniem bardziej złożonym, wymagającym zaangażowania wyspecjalizowanego w takich sprawach prawnika. Ustalenie strat wynikających z nieotrzymania niektórych składowych wynagrodzenia, takich jak np. prowizje od efektów, wymaga nieco więcej wysiłku, jednak jest możliwe - ważne jest jedynie to, by były one realne do uzyskania, a udokumentowanie tego faktu wykonalne.

Szczególnym wyzwaniem bywa określenie rozmiaru szkód poniesionych przez poszkodowane osoby prowadzące działalność gospodarczą. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że roszczenie tego typu nadal zachowują charakter osobistych. Niezbędne będzie zatem wykazanie, że wszelkie straty stanowią rezultat niemożności realizowania określonych zadań przez dochodzącego roszczenie.

Zdrowotne skutki wypadku nierzadko mają charakter długofalowy, obniżając zdolność jego ofiary do realizowania pracy zarobkowej. Wykazanie różnicy pomiędzy dochodami możliwymi do uzyskania w sytuacji, gdyby była ona w pełni zdrowa, a tymi które otrzymuje otwiera drogę to uzyskania renty za utracone dochody.

(JZ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%