W niedzielę, 13 grudnia, pochodzący z Niska Marcin Warchoł, sprawujący funkcję wiceministra sprawiedliwości i polityka Solidarnej Polski, opublikował w swoich mediach społecznościowych wpis dotyczący amantadyny, której zastosowanie miałoby zwalczać wirusa COVID-19. Polityk będzie domagał się od Ministerstwa Zdrowia, aby zajęło się lekiem.
W niedzielny wieczór, polityk Marcin Warchoł opublikował na swoim profilu na Facebooku i Twitterze post, dotyczący "piorunujących" efektów amantadyny, zapewniając tym samym, że działa ona na COVID-19.
W swoim poście zapowiedział, że będzie domagał się od Ministerstwa Zdrowia, aby zajął się tym lekiem.
"Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka, ogromny ból, silny kaszel, wg. lekarza tak 7 dni, a potem apogeum, wiec wziąłem amantadyne-piorunujący efekt! Zadziałało! Będę domagał się od @MZ_GOV_PL, by zajął się tym lekiem" - informuje na portalach polityk.
Zobacz także: - Tarnobrzeg/Stale. Zderzenie dwóch samochodów. Trzy osoby poszkodowane - Tarnobrzeg. Zaśpiewali i zagrali na chwałę Dzikowskiej Pani |
- Przyjąłem ten lek dwa dni po tym, jak żona otrzymała wynik dodatni - powiedział dla Polsat News wiceminister Marcin Warchoł. Wspomniał również o objawach, które "przekraczały najśmielsze oczekiwania": - Gigantyczne osłabienie, żona nie mogła wstać z łózka, ja to samo, a w domu trójka małych dzieci (...) Ipubrom, paracetamol, temperatura nie schodziła, ogromne dreszcze, a kto się zajmie dziećmi? Wtedy sięgnąłem po amantadynę - zdradza wiceminister.
Polityk przyznał, że znając wcześniej ten lek, zdecydował się na wzięcie go bez konsultacji z lekarzem, w stanie "wyższej konieczności".
https://twitter.com/marcinwarchol/status/1338217328417386501
???18:49, 22.12.2020
0 0
Jeszcze się nim nie zajęli? 18:49, 22.12.2020