Wystawa prezentująca historię Sandomierza, przygotowana w języku ukraińskim, została otwarta w piątek, 4 marca na dziedzińcu Muzeum Zamkowego. Ma ona przybliżać uchodźcom miasto, w którym znaleźli schronienie. Instytucja zapowiada kolejne skierowane do nich inicjatywy.
Na planszach przedstawione zostały dzieje Sandomierza od średniowiecza po współczesność. Prezentują one najważniejsze wydarzenia i postaci związane z miastem. Tekst wzbogacony jest ilustracjami i zdjęciami.
Wystawa powstała w 2018 roku z myślą o ekspozycji w ukraińskim Ostrogu, mieście partnerskim Sandomierza. Nie została wtedy jednak pokazana. Miała być zawieziona przez przedstawicieli Muzeum Zamkowego do Ukrainy w tym roku, jednak z powodu wojny w najbliższym czasie nie będzie to możliwe. - W tej sytuacji postanowiliśmy ją zaprezentować u nas. Po co ma leżeć w magazynie, skoro ta wystawa może być nie tylko symbolem związków Sandomierza z Ostrogiem, ale również propozycją dla ukraińskich uchodźców, którzy z każdym dniem coraz liczniej napływają do naszego miasta i okolic - podkreślił dr Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor Muzeum Zamkowego.
Poseł Marek Kwitek, uczestniczący w otwarciu, wyraził nadzieję, że ekspozycja będzie cieszyć się dużą popularnością wśród Ukraińców szukających schronienia w Sandomierzu. - Ważne jest, aby oprócz spraw związanych z bieżącym bytowaniem zapewnić im także możliwość korzystania z dóbr kultury - zaznaczył parlamentarzysta.
Poseł przypomniał, że stosunki polsko-ukraińskie były w przeszłości bardzo różne. - Nasze drogi nieraz się rozchodziły. Teraz jednak, gdy Ukraina została w barbarzyński sposób napadnięta, trzeba ją wspierać. Tym bardziej, że naród ukraiński broni nie tylko swojego kraju, ale i Europy - stwierdził Marek Kwitek.
Paweł Niedźwiedź, wicestarosta sandomierski także nawiązał do przeszłości. Podkreślił, że historia nigdy nie jest czarno-biała, a stosunki polsko-ukraińskie są tego najlepszym przykładem. - O historii trzeba pamiętać, ale nie wolno nią żyć. Dlatego należy patrzeć w przyszłość i kiedy naszym sąsiadom pali się dom, gdy potrzebują pomocy, trzeba jej im udzielić. Sandomierzanie okazali serce i na pewno to dobro powróci - dodał wicestarosta.
Wojciech Czerwiec, przewodniczący Rady Miasta powiedział, iż każda inicjatywa, która przybliża dziedzictwo narodowe może spowodować, że podziały będą się zmniejszać. On również wspomniał o wielkim zaangażowaniu mieszkańców w pomoc na rzecz obywateli Ukrainy. Przypomniał, że Rada Miasta przez aklamację przyjęła stanowisko wyrażające poparcie dla ich dążeń wolnościowych. Wśród radnych przeprowadzona zostanie zbiórka dla Ostroga.
Piotr Wójtowicz, naczelnik Wydziału Rozwoju, Promocji i Inwestycji w Urzędzie Miejskim zaznaczył, że oprócz pomocy materialnej ważne jest wsparcie duchowe i solidarnościowe. Było nim między innymi odegranie, z inicjatywy Sandomierza, w kilku polskich miastach, zamiast hejnałów, hymnu Ukrainy. Był to wyraz solidarności, ale także okazja do zatrzymania się i refleksji.
Dr Mikołaj Getka-Kenig zapowiedział kolejne przedsięwzięcia adresowane do obywateli Ukrainy przebywających w Sandomierzu i okolicach. Muzeum nawiązało już współpracę z tłumaczem polsko-ukraińskim. Ponadto placówka wprowadziła, wzorem innych instytucji kultury, darmowe bilety wstępu dla uchodźców.
Wystawa zatytułowana "Sandomierz. Od średniowiecza do współczesności" prezentowana jest na dolnym dziedzińcu Zamku Królewskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz