Muzeum Diecezjalne w Sandomierzu zainaugurowało we wtorek, 5 kwietnia, obchody jubileuszu 120-lecia istnienia. W salach Domu Długosza zaprezentowane zostały dzieła, o które w ostatnim czasie wzbogaciła się kolekcja muzealna. Można zobaczyć również wypożyczone prace, między innymi mistrzów młodopolskich.
Uroczysta prezentacja nowych dzieł towarzyszyła Preludium Jubileuszu Muzeum Diecezjalnego. Uczestniczyły w nim władze miasta i powiatu, przedstawiciele instytucji kultury i stowarzyszeń, artyści i inni miłośnicy sztuki.
- Działalność naszego muzeum wpisuje się również w misję Kościoła. Zgromadzone w nim eksponaty, organizowane wystawy i lekcje mówią o Bogu, skłaniają do refleksji i obdarowują pięknem. Chronimy jednocześnie bezcenne dziedzictwo kościelne, narodowe i sandomierskie - powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Prace tworzące jubileuszową prezentację można zobaczyć w całej przestrzeni muzeum. Do zbiorów Domu Długosza trafił cykl obrazów Joanny Gałeckiej zatytułowany "Kijów i Czernihów. Dla walczącej Ukrainy". Był on pokazywany wcześniej w klasztorze Ojców Misjonarzy Oblatów w Kijowie oraz na wystawie w Instytucie Sztuki Ukraińskiej w Krakowie. Powstał w czasie dwóch pobytów artystki w Ukrainie w 1997 roku. - Głównie rysowałam pastele, często bezpośrednio w plenerze. Wiązało się z tym wiele niezwykłych wrażeń, było też kilka miłych, krótkich spotkań. Inspirowały mnie głównie obiekty związane z kultem prawosławnym. Przebywanie w miejscach o ważnym znaczeniu duchowym, od wieków wypełnianych modlitwą, ciszą i refleksją skłaniało do wyciszenia i skupienia wcześniej mi nieznanego - opowiadała Joanna Gałecka.
Instytucja wzbogaciła się również o akwaforty sandomierskiego grafika i malarza Ryszarda Gancarza poświęcone Domowi Długosza. - Są na nich nieoczywiste drugoplanowe artefakty, jak klucze, kłódki i zamki. Ryszard Gancarz stworzył z nich polifonię z sandomierskimi zabytkami, z sandomierską panoramą - mówiła Urszula Stępień, kustosz Muzeum Diecezjalnego.
Prezentowana w jednej z sal rzeźba zatytułowana "Exodus" z krzemienia pasiastego, autorstwa Ryszardy i Tomasza Krzesimowskich, powstała wiele lat temu. Teraz artystka zadedykowała ją ludności ukraińskiej, która musi opuszczać swoją ojczyznę.
W Muzeum Diecezjalnym można zobaczyć również dzieła znakomitych artystów Młodej Polski. To szkic malarski "Chimera", pejzaż "Po bitwie" i "Autoportret" Jacka Malczewskiego z muzeum jego imienia w Radomiu, dzieła Jana Stanisławskiego, "Ukraina Pejzaż zimowy" i "Ukraina Krajobraz stepowy", obraz Józefa Mehoffera "Dworek w Jankówce" i Teodora Axentowicza "Pogrzeb na Huculszczyźnie", wypożyczone z Muzeum Narodowego w Kielcach. Z Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu pochodzi pozytywka płytowa z końca XIX wieku oraz cytra akordowa z początku XX stulecia wieku. Całości dopełniają wyroby z manufaktury majoliki w Nieborowie.
W zbiorach sandomierskiego muzeum jest ponad pięć tysięcy różnorodnych obiektów. Są to dzieła malarskie, rzeźby, tkaniny, zabytki archeologiczne, ale również takie ciekawostki, jak fajka Mickiewicza i bułeczka chleba z czasów potopu szwedzkiego. Do najcenniejszych eksponatów należy Relikwiarz Drzewa Krzyża Świętego z XIV wieku, nazywany Krzyżem Grunwaldzkim oraz rękawiczki królowej Jadwigi.
- To zestawienie dzieł sztuki z różnych epok, dziedzin, kultur, pamiątek religijnych, patriotycznych i zwykłych przedmiotów z życia naszych przodków jest ujmującym walorem tego miejsca - podkreślił ks. Andrzej Rusak, dyrektor instytucji.
Muzeum Diecezjalne w Sandomierzu jest jednym z najstarszych muzeów kościelnych w Polsce. Powstało w 1902 roku z inicjatywy ks. Józefa Rokosznego, kanonika kapituły katedralnej, który urzeczywistnił myśl otaczania opieką zabytków, propagowaną wśród księży sandomierskiego seminarium duchownego. Pierwsze eksponaty gromadzono w kapitularzu katedry pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W 1906 roku zbiory z kapitularza zostały przeniesione do nowej siedziby w Seminarium Duchownym. W Domu Długosza instytucja mieści się od 1937 roku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz