Zamknij

"Nie" dla powodzian

19:07, 13.07.2016 TN Aktualizacja: 19:08, 13.07.2016
Skomentuj

Jest już niemal pewne, że liczna rodzina powodzian, państwa Grzesiaków z Sandomierza, nie otrzyma domu, który kiedyś obiecało im miasto i krakowski deweloper. Mimo skarg na bezczynność burmistrza w tej sprawie, jego stanowisko poparli też radni. W niewykończonym jeszcze domu ma powstać świetlica.

O sprawie państwa Wiesławy i Tadeusza Grzesiaków i ich trzynaściorga dzieci pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Dotyczy ona domu, który na miejskiej działce przy ulicy Błonie w Sandomierzu (u podnóża Pieprzówek) został wybudowany przez jednego z krakowskich deweloperów. Przed powodzią Grzesiakowie mieszkali w dwóch budynkach w prawobrzeżnej części miasta. W rodzinnym domu pani Wiesławy mieszkała część rodziny, a pozostali jej członkowie w wynajętym budynku. Podczas powodzi oba te domy zostały na tyle uszkodzone, że nie nadawały się do zamieszkania. Od tamtej pory rodzina tułała się po różnych tymczasowych lokalach, obecnie mieszka w jednym z bloków socjalnych przy ulicy Trześniowskiej, gdzie rodzice, wraz z dziećmi i ich rodzinami zajmują kilka lokali.. (jż)

WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%