Zamknij

Rolnicy nie przestają protestować. Wyjechali na drogi również w rejonie Sandomierza [FOTO]

07:00, 28.04.2024 . Aktualizacja: 15:36, 30.04.2024
Skomentuj Protest rolników w Złotej w gminie Samborzec Protest rolników w Złotej w gminie Samborzec

Rolnicy znowu wyjechali dzisiaj (w sobotę, 27 kwietnia) na drogi, domagając się uszczelnienia granic i ograniczenia zielonej transformacji w rolnictwie. Protesty odbyły się między innymi w rejonie Sandomierza. 

[FOTORELACJA]6404[/FOTORELACJA]

Protestujący wyjechali rano na drogi ciągnikami rolniczymi z zatkniętymi na maszynach biało-czerwonymi flagami, w kolumnach liczących po kilkanaście pojazdów. Jechali wolnym tempem, spowalniając ruch na drogach. Jeździli tak przez godzinę, od 8 do 9.

Taka akcja odbyła się między innym na trasie wojewódzkiej 777 w Dwikozach, na drodze krajowej numer 77 w gminie Obrazów i Lipnik oraz na „79” w gminie Samborzec.

– Protesty rolnicze nie ustają. Trwamy w bronieniu polskich interesów i interesów rolników. Protestujemy przeciwko zielonemu ładowi, przeciwko pakietowi fit for 55”, podatkowi ETS 2 oraz innym dziwacznym rzeczom wymyślonym przez nasz rząd i Unię Europejską. Nie zgadzamy się na takie rozwiązania, ponieważ będą one zabójstwem dla naszej gospodarki, dla naszego rolnictwa i dla nas wszystkich, Polaków. Chcemy zwrócić uwagę jak największej liczby rodaków na problemy, które stoją przed nami. Jesteśmy jedyną grupą, która jest na tyle odważna, żeby walczyć o interesy Polski – mówił Adam Wójcik, sadownik z Kleczanowa.

Grzegorz Socha, rolnik, jednocześnie radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego dodał, iż mimo że w większości krajów europejskich używa się więcej środków ochrony roślin i nawozów niż w naszym kraju, polscy rolnicy również mają ograniczyć ich stosowanie o połowę. – To jest niesprawiedliwe. Polskie produkty rolno-spożywcze, owoce i warzywa, są najzdrowsze na świecie, w tym w Europie, ale to nam się nakazuje ograniczenie środków ochrony roślin – zaznaczył Grzegorz Socha.

Mówił on również między innymi o kosztach wynikających z konieczności dostosowania domów do wymogów zielonego ładu, obowiązku wymiany pieców, podatkach od pieców na paliwa stałe oraz podatku do aut spalinowych. – Nie wszystkich Polaków będzie stać na spełnienie tych wymogów. Dlatego my chcemy, aby zielony ład poszedł do kosza – podkreślił Grzegorz Socha. – Kierujemy nasze postulaty do tych, którzy rządzą naszym krajem – premiera Donalda Tuska, ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego i wiceministra Michała Kołodziejczaka, którzy wielokrotnie obiecywali, że będą się z nami spotykać. Donald Tusk już dwa razy przełożył spotkanie, słowa nie dotrzymał także Michał Kołodziejczak. Chcemy, aby nasz rząd reprezentował nas, rolników, a nie UE – dodał radny sejmiku.

Zastanawiał się on, dlaczego do protestujących nie dołączył starosta sandomierski Marcin Piwnik.    

Rolnicy mają organizować takie akcje w każdą drugą i czwartą sobotę miesiąca, między 8 a 9. Mówią, że jeśli taka forma protestu nie pomoże, sięgną po inną, ostrzejszą.

[ZT]211156[/ZT]

[ZT]208796[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

klient sklepu klient sklepu

0 1

"Polskie produkty rolno-spożywcze, owoce i warzywa, są najzdrowsze na świecie, w tym w Europie, ale to nam się nakazuje ograniczenie środków ochrony roślin – zaznaczył Grzegorz Socha."

Taaa... z Roundapem są rzeczywiście najzdrowsze i najsmaczniejsze. 09:54, 29.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KonsumentKonsument

0 0

Pomidory, bez smaku, sprawiają wrażenie plastikowych. Ogórki, bez smaku. Za PRL ogórek obierany w domu sprawiał, że pachniał nim cały dom.Posolony, zjedzony z wiejskim chlebem z masełkiem home made, pychotka za niewielką kasę. Jabłka, nie wszystkie dobre. Śliwki, mało które dobre, gruszki, podobnie. Papryka? Nie widzę na rynku krajowej, tylko spoza granicy Polski.
Co macie takiego dobrego w tej Waszej zdrowej żywności? 19:15, 29.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%