Na wystawie w Galerii Sztuki Współczesnej pokazywane są obrazy z ostatnich dwudziestu lat pracy twórczej Doroty Sak.
– Można powiedzieć, że artystka zabiera nas ze sobą w pewnego rodzaju podróż. Można nawet użyć przenośni, że przenosi nas perskim dywanem poprzez czas, przestrzeń, krajobraz. Wiszą tutaj prace abstrakcyjne i inspirowane naturą. Widzimy w nich rytmiczność, sekwencje, które się powtarzają i wprowadzają nas w osobisty świat emocji pani Doroty – mówiła Katarzyna Pisarczyk, dyrektor BWA w Sandomierzu.
Jeden z pokazywanych cykli, zatytułowany „Rytmy czasu”, to efekt fascynacji artystki barwnością bizantyjskiej kultury, estetyką ukraińskich cerkwi i turkmeńskimi kobiercami.
Zbiór akwareli „Dywany Alicji” powstał podczas pleneru w Sandomierzu, zorganizowanego przez BWA dwadzieścia lat temu w Domu Pracy Twórczej Alicji Kaszyńskiej przy ulicy Tkackiej. Udział w nim był, jak przyznała, Dorota Sak, przełomem w jej działalności artystycznej.
– Jechałam wówczas do Sandomierza z nastawieniem, że będę malować Stare Miasto i kamieniczki. Gdy weszłam do domu Alicji Kaszyńskiej, oniemiałam. Wnętrze oraz te wszystkie dywany i makatki, które pani Alicja skupowała i sama robiła, wywarły na mnie takie wrażenie, że zaczęłam zupełnie inaczej malować. Wtedy odkryłam tkaninę. Rytm, który powstaje przez tkactwo, przez powtarzanie elementów, zaadoptowałam do malarstwa – mówiła autorka wystawy.
Wystawa będzie czynna w BWA do 13 sierpnia.
Więcej o pracach Doroty Sak będzie można przeczytać w „Tygodniku Nadwiślańskim”.
[FOTORELACJA]4562[/FOTORELACJA]
[ZT]203554[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz