Robert Kurosz wymienia liczne usterki. Na terenie obu obiektów sportowych siatki w bramkach są albo zniszczone, albo w ogóle ich nie ma. Brakuje siatek na obręczach do koszykówki, a te służące do wychwytywania piłek są porwane. Na dużym boisku przy ulicy Adama Mickiewicza brakuje linii, nie ma ich także na połowie bieżni. Nawierzchnia części lekkoatletycznej jest zabrudzona. Ponadto przy wejściu na główne boisko zapadła się kostka brukowa.
Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Nadwiślańskiego.
[ZT]204687[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz