– Jest to sprzęt robotyczny najnowszej generacji, z wysokiej półki, naszpikowany elektroniką. Dzięki niemu poszerzyliśmy horyzonty naszego działania. Nasi pacjenci uzyskali nowe perspektywy w rehabilitacji. O takim wyposażeniu marzyłam od lat – podkreśliła Mariola Latawiec, ordynator oddziału rehabilitacji w sandomierskim szpitalu.
Jak wyjaśniła specjalistka, bieżnia antygrawitacyjna pozwala trenować chód, w odciążeniu nawet stuprocentowym, zarówno osobom po operacjach ortopedycznych, które nie mogą chodzić, ponieważ mają takie zalecenia lekarskie, jak również pacjentom neurologicznym z niedowładnymi kończynami.
– Szyna robotyczna przygotowuje kończynę, która jest niedowładna albo po zabiegu ortopedycznym do tego, aby można było wdrożyć inne formy rehabilitacji. Jednak przede wszystkim pozwala utrzymać nogę bez przykurczu – tłumaczyła Mariola Latawiec.
Kolejny nabytek – stół do dekompresji, również naszpikowany robotyką, będzie wykorzystywany u pacjentów z bólami kręgosłupa różnego pochodzenia.
Sprzęt kosztował ponad 995 tys. zł. Dofinansowanie w wysokości 100 procent wartości zakupu lecznica uzyskała po pozytywnej weryfikacji w konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Zdrowia.
– W konkursie były wysoko postawione wymogi. Jednostki ubiegające się o dofinansowanie muszą wykonywać bardzo dużą liczbę określonych zabiegów rehabilitacyjnych. My spełniamy ten warunek. Sprzęt na pewno będzie doskonale służył naszym pacjentom, szczególnie tym po udarach mózgowych do rehabilitacji, a tak naprawdę do nauki chodzenia na nowo – zaznaczył dr n. med. Marek Kos, dyrektor szpitala.
Dyrektor przypomniał, że wiele nowego sprzętu do rehabilitacji, o łącznej wartości przeszło 700 tys. zł, udało się pozyskać dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego. W tym roku kończy się realizacja tego projektu.
[ZT]206082[/ZT]
[ZT]205136[/ZT]
[ZT]204615[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz