Rozporządzenie w sprawie zmian w systemie informacji miejskiej wydał w ostatnich dniach burmistrz Paweł Niedźwiedź. Jak wyjaśniał wcześniej, beżowe tablice nie spełniają swojej roli – są mało widoczne, a z czasem blakną i stają się nieestetyczne. Do ratusza napływają sygnały, między innymi od kierowców, że obecne oznakowanie nie ułatwia orientacji w terenie.
Nowa kolorystyka ma być odpowiedzią na te uwagi. Kontrastowe zestawienie czerwieni, granatu i bieli powinno zapewnić lepszą czytelność.
Na razie wymiana obejmie tzw. strefę C, czyli obszary poza Starym Miastem i jego bezpośrednim otoczeniem. Historyczne centrum – Rynek oraz ulice takie jak Opatowska, Długosza, Katedralna, Staromiejska czy Podwale – pozostaną przy dotychczasowym oznakowaniu.
– W pierwszej kolejności wymieniane będą tablice najbardziej zniszczone i nieczytelne. W następnych etapach, w kolejnych latach, prace będą prowadzone sukcesywnie według obrębów miasta. Cały proces zaplanowano na okres około pięciu lat, po którym wszystkie tablice w Sandomierzu zostaną zastąpione nowymi – przekazała Agnieszka Sałapa z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami w Urzędzie Miejskim.
W tym roku miasto przeznaczyło na operację około 50 tys. zł. Magistrat podkreśla, że jest to kwota porównywalna z sumami wydawanymi co roku na utrzymanie i wymianę tablic w Sandomierzu.
[ZT]224765[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz