Ekipa serialu "Ojciec Mateusz" włączyła się w akcję Szlachetna Paczka. Ufundowane przez nią prezenty trafiły do rodziny z Sandomierza. - To wspaniała akcja. Trzeba pomagać innym, nie tylko przy okazji świąt - powiedział Artur Żmijewski, odtwórca tytułowej roli.
W środę na staromiejskim Rynku odbyło się przekazanie paczki, a właściwie mnóstwa paczek, przygotowanych przez aktorów i twórców popularnego serialu. - Jest w nich to, co dla wytypowanej przez nas rodziny jest niezbędne: żywność, środki czystości, ubrania. Ekipa włożyła serce w przygotowanie tych paczek - podkreśliła Renata Zarzycka, liderka rejonu Sandomierz Szlachetnej Paczki.
Pomoc trafiła do pani Joli i jej dwóch synów, którzy niedawno stracili tatę.
Artur Żmijewski przypomniał, że trzeba pomagać i być wrażliwym na potrzeby innych nie tylko od święta, ale przez cały rok. - Należy pamiętać, że na świecie są ludzie potrzebujący. Trzeba być na nich wyczulonym, ponieważ w każdej chwili może się zdarzyć, że na naszej drodze spotkamy kogoś, kto pomocy bardzo potrzebuje. Czasami może być to drobna rzecz, choćby dobre słowo - mówił aktor.
- Lubmy ludzi - dodał Michał Piela, czyli aspirant Mieczysław Nocul, nawiązując do hasła akcji.
Artur Pontek, wcielający się w "Ojcu Mateuszu" w postać policjanta Mariana Marczaka stwierdził, że to oczywiste, iż trzeba pomagać. - Jesteśmy otwarci na to, aby pomagać. Cieszymy się, że jako serialowa rodzina możemy wspomóc rodzinę w potrzebie - zaznaczył Artur Pontek.
Artur Żmijewski w imieniu ekipy odebrał z rąk Renaty Zarzyckiej koszulkę Szlachetnej Paczki z hasłem "Lubię ludzi" oraz choinkę.
Filmowcy, którzy spotkali się wcześniej z panią Jolą i jej synami, zapowiedzieli, że nadal będą ich wspierać.
Ekipa "Ojca Mateusza" już od kilku lat włącza się w świąteczną akcję.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz