Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec oraz prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek nie udostępnią spisu wyborców, którego zażądała od samorządowców Poczta Polska. Z kolei w Staszowie czekają na stanowisko wojewody oraz radców.
Poczta Polska skierowała wnioski do samorządów o udostępnienie spisu wyborców, w tym danych osobowych, adresów oraz numerów PESEL. Ma to związek z majowymi wyborami prezydenckimi, które jeśli zostanie przyjęta przez Sejm ustawa, mają się odbyć drogą korespondencyjną.
Poczta Polska swój wniosek argumentuje powołaniem się na art. 99 specustawy o koronawirusie, na mocy którego "ma podjąć czynności niezbędne do przygotowania przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r."
Opinię w tej sprawie wydał Krakowski Instytut Radców Prawnych - W stanie prawnym obowiązującym na dzień 23 kwietnia 2020 r. Poczta Polska S.A. nie może realizować żadnych zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta. Brak jest jakichkolwiek powszechnie obowiązujących przepisów, które nakładałyby na Pocztę Polską S.A. zadania związane z organizacją wyborów Prezydenta - czytamy.
Część samorządów w Polsce decyduje się zgłosić tę sprawę do prokuratury stwierdzając, że jest to próba wyłudzenia danych.
Na ten moment w naszym regionie już wiemy, że burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, który także otrzymał wniosek z Poczty Polskiej, postanowił, iż nie udostępni danych.
Podobna decyzja zapadła w Tarnobrzegu. - Otrzymaliśmy od Poczty Polskiej, drogą mailową, żądanie udostępnienia spisu wyborców. W naszej ocenie nie ma ono żadnych podstaw prawnych, a spisy wyborców zawierają dane wrażliwe tarnobrzeżan, takie choćby jak adres i numer PESEL. Dlatego też Tarnobrzeg nie udostępni poczcie spisów. Decyzję podjęliśmy po zapoznaniu się z opiniami prawnymi. Zarówno te naszych prawników, jak i ekspertyzy Fundacji Batorego, Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego i wielu innych, cieszących się niekwestionowanym autorytetem instytucji, są zgodne w tym, że w obecnej chwili udostępnienie takich informacji byłoby złamaniem rozporządzenia o ochronie danych osobowych. A za to grozi odpowiedzialność karna i finansowa. Jeżeli ustawa o głosowaniu korespondencyjnym przejdzie cały przewidziany prawem tryb, zostanie uchwalona przez Sejm RP, podpisana przez Prezydenta RP i opublikowana w Dzienniku Ustaw, to dopiero wtedy można będzie wrócić do tematu. Dziś, bez odpowiedniego aktu prawnego regulującego sprawę głosowania korespondencyjnego, nie wyobrażam sobie podjęcia innej decyzji, niż odmowa udostępnienia spisów wyborców - powiedział prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
Natomiast w staszowskim samorządzie decyzja jeszcze nie zapadła. - Wniosek z Poczty Polskiej o udostępnienie spisu wyborców otrzymaliśmy, ale na razie nie podejmujemy w tym temacie żadnych kroków. Czekamy na stanowisko wojewody, a także radców zajmujących się kwestiami danych osobowych w Urzędzie Miasta. Dopiero mając to wszystko będziemy mogli podjąć konkretną decyzję - mówi burmistrz Leszek Kopeć.
0 0
Bożek nie z PiS-u to nie udostępni danych. Taka jest przyczyna.
0 0
sandomierzanom gratulujemy burmistrza