- Przebudowa drogi sprawiła, że moje podwórko zmieniło się w sadzawkę, w zbiornik wód opadowych z całej okolicy. Po ostatnich opadach obok domu płynęła rzeka - mówi Henryka Gołąbek ze Złotej w gminie Samborzec. Dotychczasowe interwencje w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która - zdaniem kobiety - ponosi odpowiedzialność za taką sytuację, nie przynoszą efektów.
Pani Henryka skontaktowała się z naszą redakcją po przeczytaniu artykułu o zastrzeżeniach, jakie zgłaszają mieszkańcy Chwałek w gminie Obrazów do remontu drogi przebiegającej przez tę miejscowość. Niepokoi ich...
Czytaj w papierowym
i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz