Pierwszy etap tej inwestycji, czyli fundamenty, został wykonany kilka lat temu. Później budowa stanęła w miejscu, ponieważ zabiegi o dofinansowanie kończyły się fiaskiem. Jak tłumaczył starosta Marcin Piwnik, głównym powodem tego była negatywna opinia rzecznika praw dziecka stojącego na stanowisku, iż należy przede wszystkim rozwijać rodzicielstwo zastępcze. W ubiegłym roku miał nastąpić przełom – starosta informował, że nowa rzecznik wyraziła akceptację dla przedsięwzięcia. Rozpoczęły się ponowne starania o fundusze na budowę z rezerwy Prezesa Rady Ministrów.
Jednak decyzja znowu jest negatywna. – Zarówno ministerstwo, jak i służby wojewody stoją na stanowisku, że należy skupić się na wspieraniu rodzin zastępczych, a niekoniecznie na rozwoju takich placówek, jak domy dziecka – wyjaśnił starosta.
Marcin Piwnik zwrócił się w tej sytuacji do radnych o zgodę na zwiększenie kwoty przeznaczonej w budżecie powiatu na inwestycję z 400 do 600 tys. zł. Zapowiedział także rychłe rozstrzygnięcie przetargu i podpisanie umowy z wykonawcą.
– Chcielibyśmy do końca roku postawić dom w stanie surowym. W przyszłym roku będziemy poszukiwali środków zewnętrznych na jego wyposażenie. Zależy nam na tym, aby piąty dom dziecka, w odpowiedzi na ogólnopolskie potrzeby, mógł funkcjonować i żeby placówka w Łoniowie się rozwijała – dodał starosta.
Przebywa tam obecnie ponad 40 wychowanków. Placówka otrzymuje wiele pytań, także z innych regionów, o możliwość umieszczenia tam kolejnych osób. Zainteresowanie łoniowskim centrum to między innymi pokłosie innowacyjnej formuły jego prowadzenia – warunki są tam zbliżone do domowych, wychowawcy wspólnie z podopiecznymi prowadzą cztery samodzielne gospodarstwa domowe.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz