Na ślady osady wczesnośredniowiecznej natrafili eksploratorzy z Nadwiślańskiej Grupy Poszukiwawczej „Szansa” w Darominie w gminie Wilczyce. Odkryte przedmioty, między innymi fragment buławy i ostrogi, świadczą o tym, że mógł się tam znajdować dwór rycerski.
[FOTORELACJA]3979[/FOTORELACJA]
Stanowisko archeologiczne w Darominie nie było wcześniej znane. Członkowie grupy „Szansa” z Annopola, mający już na swoim koncie spektakularne odkrycia, między innymi skarbu z Trójcy, natrafili na nie podczas poszukiwań z wykrywaczami metali. Znajdowały się tam zabytki pradziejowe, ale także bogaty zbiór przedmiotów z wczesnego średniowiecza, z XI i XII wieku. Są to między innymi: denary Bolesława Śmiałego, ozdoby, noże i krzesiwa oraz militaria i elementy oporządzenia jeździeckiego.
Najciekawsze jednak, jak podkreśla dr hab. Marek Florek z Delegatury w Sandomierzu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, są znaleziska o charakterze elitarnym – ołowiana głowica buławy oraz wykonane z brązu przedstawienie konika. Przedmioty te wskazują bowiem na wyjątkowość osady wczesnośredniowiecznej w Darominie.
– Buławy we wczesnym średniowieczu, a także później, były nie tylko bronią ale też, a może przede wszystkim, symbolem władzy wojskowej. Z kolei wykonane z brązu niewielkie przedstawienie konika jest najpewniej elementem zdobniczym ostrogi tzw. typu Lutomiersk. Takie ostrogi noszone były przez elity rycerskie państwa wczesnopiastowskiego – wyjaśnia dr hab. Marek Florek.
Wyjątkowym zabytkiem jest także ołowiana zawieszka, będąca być może amuletem, ze schematycznym przedstawieniem postaci ludzkiej po jednej stronie i bliżej nieokreślonym znakiem po drugiej. Jest to pierwsze takie znalezisko z okresu pradziejowego lub średniowiecza znane z ziem polskich. Archeolog wyjaśnia, że wszystkie te przedmioty, zwłaszcza o charakterze elitarnym, wskazują, iż w Darominie mógł się znajdować w XI - XII wieku dwór rycerski.
Świadczą o tym również pośrednio charakterystyczne odważniki. Z relacji żydowskiego kupca z Hiszpanii Ibrahima ibn Jakuba, który w latach 60. X wieku dotarł na ziemie polskie wiemy, że Mieszko I miał zbierać podatki właśnie w formie takich odważników oraz wypłacać nimi żołd swojej drużynie.
Więcej o odkryciu w Darominie będzie można przeczytać w najbliższym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz