Kolejna misja działającego od dwóch lat Klubu Radców Handlowych zrzeszonych przy Krajowej Izbie Gospodarczej gościła na Podkarpaciu w dniach 9-10 marca na zaproszenie KIG. W jej skład weszło 33 przedstawicieli 29 krajów, w większości europejskich, ale także reprezentanci Filipin, Malezji, RPA, Maroka, Chin, Brazylii, Kongo, Australii i Meksyku. Reprezentowanych było 6 państw należących do grupy G20, czyli najbogatszych państw świata.
Celem takich misji, jakie KIG cyklicznie lokuje w różnych regionach Polski, głównie posiadających nie w pełni wykorzystywany potencjał gospodarczy, jest tworzenie warunków do nawiązywania powiązań biznesowych polskich podmiotów z partnerami zagranicznymi. Często owocami takich misji są nowe operacje zagranicznych inwestorów w naszym kraju, tworzenie przedstawicielstw i filii zagranicznych firm bądź otwieranie zagranicznych rynków dla polskich podmiotów, które samodzielnie nie zawsze potrafią (lub nie mają na to odpowiednio dużych środków finansowych) radzić sobie z promocją swoich ofert w odległych regionach świata. Argumentem stanowiącym zachętę do zwiększania zainteresowania naszym regionem była w programie wizyty prezentacja funkcjonujących już tutaj, a będących efektem działalności zagranicznych inwestorów, lokalnych firm.
Naturalnie, nikt nikomu nie da gwarancji, że w każdym przypadku efekt będzie natychmiastowy i policzalny, ale regułą jest, że nigdy wizyty takie nie pozostają bezproduktywne. Jednym z celów takich misji adresowanych do organizacji mającej w swoim składzie blisko 160 podmiotów biznesowych, jest również promowanie i kształtowanie korzystnego wizerunku naszego kraju, co w ostatnich miesiącach - głównie z powodu szumu wokół znanych już w całym świecie "zawirowań demokracji w Polsce" - zaczyna mieć zasadnicze znaczenie.
Uczestnicy marcowej misji odwiedzili, naturalnie, stolicę regionu (gdzie uczestniczyli w serii konferencji i prezentacji) i zapoznali się w ofertą jego południowej części, której najmocniejszym gospodarczo punktem jest Krosno. Silniej uprzemysłowioną, mocniejszą gospodarczo północ Podkarpacia w programie wizyty reprezentowana była przed dwie strefy ekonomiczne, mielecką i tarnobrzeską. Uczestnicy misji w Mielcu spotkali się z władzami miasta, poznając ofertę ekonomiczną zaprezentowaną przez prezydenta Daniela Kozdębę i Annę Karwacką oraz Krzysztofa Ślęzaka, dyrektora SSE EURO-PARK Mielec, a także Jamesa Katzena, wiceprezesa Sikorsky Company, właściciela PZL Mielec. Dla gości przygotowano także wizytę w MELEX A&D i Bury Technologies. Niestety, zła pogoda zmusiła do anulowania zaplanowanej prezentacji lotnej samolotu PZL M28. Mielec jest nieformalna stolicą regionu, który skupia ok. 90 proc. polskiego przemysłu lotniczego.
Tarnobrzesko-stalowowolską część wizyty rozpoczęło spotkanie w baranowskim zamku, gdzie dyr. Maciej Ślęzak zachwalał i prezentował możliwości współpracy z podmiotami funkcjonującymi w TSSE WISŁOSAN. Dalsza część wizyty miała już bardziej roboczy charakter. W auli ZAD Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli gości podjął, wraz z przedstawicielami tutejszych środowisk biznesowych, prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny. Zaprezentował on potencjał ekonomiczny Stalowej Woli jako największego w regionie ośrodka przemysłowego o silnych już międzynarodowych powiązaniach kapitałowo-biznesowych, dysponującego ponadto silnym zapleczem badawczym i naukowym.
- Zapewniam Państwa, że Stalowa Wola to miejsce, które daje ogromne możliwości do osiągania sukcesu, o czym świadczą firmy, które już tu zainwestowały - mówił prezydent miasta, kładąc także silny akcent na obecności w mieście dwóch uczelni, kształcących kadrę inżynierską dla potrzeb całego regionu, a głównie stalowowolskiego ośrodka przemysłowego. - Te uczelnie to również miejsca, gdzie odbywają się prace badawczo-rozwojowe, stanowią one zaplecze dla naszej strefy ekonomicznej, dla firm, które już zainwestowały w Stalową Wolę.
Goście z 29 krajów złożyli także wizytę w firmie Uniwheels, poznając ofertę jednego z największych poddostawców dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego i wiodącego producenta felg ze stopów lekkich na europejskim rynku. Spółka ta w Stalowej Woli ulokowała zasadniczą część swego potencjału produkcyjnego (w trakcie wyposażania jest wzniesiona w ubiegłym roku kolejna fabryka tej firmy, która rozpocznie pracę latem, dając kilkaset kolejnych miejsc pracy). (r)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz