W sobotę, 3 lipca, na trasie Stalowa Wola-Tarnobrzeg, w ciągu drogi wojewódzkiej numer 871, doszło do tragedii. Dwa rozpędzone samochody marki Audi zderzyły się czołowo. W wypadku zginęło młode małżeństwo podróżujące jednym z aut.
Zobacz także: Sprawcą sobotniego tragicznego wypadku jest mieszkaniec gminy Grębów
Przed godziną 15 nieopodal miejscowości Jamnica w ciągu DW nr 871 na trasie Stalowa Wola-Tarnobrzeg doszło do tragedii. Na wysokości wysypiska śmieci zderzyły się dwa pojazdy marki Audi . - Doszło tam do czołowego zderzenia dwóch pojazdów. Dwie osoby są reanimowane, jeden mężczyzna trafił do szpitala - poinformowała Małgorzata Kania, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli
Z nieoficjalnych informacji wynika, że dwoje młodych ludzi poruszających się jednym z pojazdów zginęło. Podróżujące z nimi trzyletnie dziecko przeżyło. Ze wstępnych i na ten moment nieoficjalnych ustaleń policji wynika, że przyczyną zdarzenia najprawdopodobniej był manewr wyprzedzania na zakręcie, jaki wykonał kierowca jadący w kierunku Stalowej Woli. Jego auto (rejestracja z powiatu tarnobrzeskiego) uderzyło w prawidłowo jadący samochód, którym podróżowało małżeństwo z dzieckiem (rejestracja z powiatu niżańskiego). Droga jest już przejezdna. Poniżej zdjęcia i wideo z miejsca wypadku.
[WIDEO]405[/WIDEO]
0 0
Szkoda że w Polsce nie ma kary śmierci. Samochodowy morderca powinien iść na 25 lat do więzienia, a po wyjściu do końca życia tyrać na odszkodowanie za życie tych ludzi.
0 0
to w końcu dobrze, czy źle że w Polsce nie ma kary śmierci?
0 0
Synek z rodzicami w sądzie. Ha TFU. Za brak odpowiedzialności, gnicjie
0 0
Pijany czy nie?
0 0
A co z kierowcą? i w jaki sposób dziecko z tyłu przeżyło?